Ładowanie akumulatorów

Trzynaście polskich koszykarek uczestniczyło wczoraj w pierwszym treningu Artego Bydgoszcz. Głównym punktem zajęć był sprawdzian wytrzymałościowo-szybkościowy.

<!** Image 2 alt="Image 155464" sub="Pierwszy trening koszykarek Artego w hali Chemika. Z lewej Daria Rudzińska. Z prawej - Natalia Mrozińska, która poprzednio była zawodniczką AZS Poznań, ale karierę rozpoczynała w Baskecie 25 Bydgoszcz. Fot. Dariusz Bloch">Do dyspozycji trenera Adama Ziemińskiego były: Sabina Parus i Aleksandra Kaja (pozostały w zespole z ubiegłego roku), Agnieszka Szott, Natalia Mrozińska, Marta Urbaniak, Anna Baran, Monika Sibora (nowe twarze), Daria Rudzińska, Karina Szybała, Magdalena Palacz, Monika Maj, Ilona Płaczkiewicz i Patrycja Klomfas (juniorki z Basketu 25). Amerykanki (Karina Figueroa, Kristen Morris i Lori Crisman) dołączą na początku września.

Najpierw sprawdzian

- Sprawdzian polega na przebiegnięciu w zadanym tempie odcinków dwudziestometrowych - wyjaśnia Adam Ziemiński. - Dzięki temu będziemy mieli obraz, na jakim poziomie wytrenowania są dziewczyny. To z kolei będzie punktem wyjścia do odpowiedniego dawkowania biegów w terenie.

Drużyna normalne treningi dwa razy dziennie rozpoczyna dzisiaj.

<!** reklama>Pierwszy sparing zaplanowano już za dwa tygodnie. 28 sierpnia bydgoszczanki zmierzą się z mistrzem Polski, Lotosem Gdynia, który notabene nie otrzymał jeszcze licencji na grę w PLKK. Na razie nie wiadomo, czy w sali przy ul. Glinki, ponieważ niebawem - jest to kwestia dni - rozpocznie się malowanie parkietu, związane z nowymi przepisami i większym polem rzutu za trzy punkty.

Szott dochodzi do formy

Na turniej (10 września) z udziałem Tęczy Leszno, AZS Poznań i beniaminka Ford Germaz Ekstraklasy, Widzewa Łódź - obiekt powinien już być gotowy. Będzie to też pierwsza okazja do przetestowania zagranicznych nabytków - Figueroi i Morris - które w Bydgoszczy będą na 10-dniowym okresie próbnym (przypomnijmy, że Crisman grała w Artego już w ubiegłym sezonie).

Wśród zawodniczek, które po raz pierwszy przywdzieją koszulkę Artego, jest Agnieszka Szott - skrzydłowa, mająca za sobą reprezentacyjną karierę. Szott jest partnerką Rafała Hejmeja, wioślarza Zawiszy. 2 czerwca urodziła im się córka Laura.

- Rafał powiedział, że na pewno nie będzie wioślarką, bo to zbyt ciężki kawałek chleba. Wygląda więc na to, że pozostaje jej kariera koszykarki - żartowała Agnieszka.

Agnieszkę Szott zapytaliśmy już na poważnie, w jakiej jest dyspozycji. - Treningi rozpoczęłam pięć tygodni temu. Najpierw trochę biegałam, potem ćwiczyłam w siłowni. W ubiegłym wszystkie przeszłyśmy specjalistyczne badania. Moje wyniki wypadły rewelacyjnie, byłam po prostu w szoku. Teraz powoli muszę dojść do swojej normalnej formy, bo przecież od prawie roku nie miałam piłki w ręku - powiedziała Agnieszka Szott.