W co drugi poniedziałek miesiąca na jarmarku w Kozłowie spotykają się sprzedawcy zwierząt hodowalnych.
Czasy, gdy na jarmarku w Kozłowie można było kupić konie, bydło i ptactwo hodowlane powoli odchodzą w przeszłość. Na wczorajszym targu zwierząt było jak na lekarstwo. Józef Kotapka z Dolnych Wymiarów usiłował sprzedać prosięta. Tylko 200 złotych za parę. Mimo to chętnych nie było. Również trzymiesięczna jałówka za 750 złotych, wystawiona na sprzedaż przez Tadeusza Poćwiardowskiego z Biechowa nie znalazła nabywcy. Wczoraj najlepiej sprzedawały się sadzonki roślin i narzędzia. Siekiera z kuźni w Zbrachlinie kosztuje 40 zł. - Przetrzyma cztery takie z masowej produkcji - zachwala sprzedający.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jerzy Stuhr kończy 77 lat. Przez lata budził szacunek, dziś ma zmarnowaną reputację
- Nie uwierzycie, co Daniel Martyniuk wyczynia tuż po weselu! Wrócił do formy
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA
- Tak NAPRAWDĘ żyje matka dziecka Kevina, co z pieniędzmi od faceta Roksany?