Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kubica uczy się na własnych błędach

Fa, PAP
Robert Kubica podczas niedzielnej Grand Prix Japonii zajął 9. miejsce, kończąc wyścig o ułamki sekundy za kolegą z ekipy BMW-Sauber - Niemcem Nickiem Heidfeldem.

Robert Kubica podczas niedzielnej Grand Prix Japonii zajął 9. miejsce, kończąc wyścig o ułamki sekundy za kolegą z ekipy BMW-Sauber - Niemcem Nickiem Heidfeldem.

Na 32. okrążeniu polski kierowca stracił panowanie nad bolidem i wyjechał na pobocze, przez co stracił nieco dystans do rywali.

<!** reklama left>- Jestem zadowolony z mojego tempa. Od początku walczyłem z brakiem przyczepności, już od wczoraj mój bolid był bardzo nadsterowny. Do tego popełniłem błąd, który kosztował mnie około dziesięciu sekund - powiedział po wyścigu Robert Kubica.

- Bliska jazda za rywalem nie jest łatwa na Suzuce, zwłaszcza w szybkich zakrętach. Może za dużo ryzykowałem, ale udało się wrócić na tor, odrobić cały stracony czas i ukończyć wyścig tuż za Nickiem - dodał kierowca BMW-Sauber.

Polak rozpoczął wyścig dopiero z 12. pozycji, bowiem w sobotę po raz pierwszy nie wszedł do dziesiątki najlepszych kierowców ścigających się w trzeciej, decydującej części sesji kwalifikacyjnej.

Już na pierwszych okrążeniach odnotował awans na dziesiątą pozycję, a o jedno oczko wyżej przesunął się po awarii silnika w bolidzie Ferrari należącym do prowadzącego w stawce Niemca Michaela Schumachera.

W niedzielę Robert Kubica najwyżej był sklasyfikowany na ósmym miejscu, ale w chwili, w której kilku kierowców zmieniało opony. Gdy wrócili na tor znów znalazł się o dwie lokaty niżej, a w pewnym momencie musiał nawet odpierać ataki Niemca Nico Rosberga ze stajni Williams-Cosworth.

- Mój wyścig był dobry i dość mało spektakularny. Na starcie zyskałem jedną pozycję i awansowałem na ósme miejsce. Bolid spisywał się dobrze, ale miałem problemy z ogumieniem. Na wszystkich trzech zestawach na przednich i tylnych oponach tworzyły się kuleczki. Jechałem na miękkich oponach i to był chyba najgorszy możliwy wybór na wyścig. Jednak decyzja nie była łatwa, bo warunki panujące w piątek na torze nie pozwoliły nam na porównanie obu typów mieszanek podczas dłuższych przejazdów - tłumaczył po wyścigu R. Kubica.

Na ostatnich okrążeniach doszło do ciekawej rywalizacji pomiędzy kierowcami BMW-Sauber o ósme miejsce, po tym jak szef teamu przez radio pozwolił Kubicy podjąć próbę wyprzedzenia Heidfelda, co jednak mu się nie udało. Niemiecki kierowca wystartował do GP Japonii z 9. miejsca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!