Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zapłaci za "žAstę"?

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
„Asta” - chluba miasta zgasła jak płomyk zapałki. Na tym jednak wspólne cechy koszykarskiej drużyny i małego drewienka się kończą. Zużytą zapałkę wyrzuca się do popielniczki i nie zaprząta nią więcej głowy. Po chlubie miasta pozostanie zaś 400 tysięcy złotych długu. Kto go weźmie na bary?

<!** Image 1 align=left alt="Image 34553" >„Asta” - chluba miasta zgasła jak płomyk zapałki. Na tym jednak wspólne cechy koszykarskiej drużyny i małego drewienka się kończą. Zużytą zapałkę wyrzuca się do popielniczki i nie zaprząta nią więcej głowy. Po chlubie miasta pozostanie zaś 400 tysięcy złotych długu. Kto go weźmie na bary?

 Ligowa koszykówka w klubie nie została ujęta w organizacyjne ramy osobnej spółki. Z tego samego, pustawego worka z pieniędzmi, oprócz zawodowych koszykarzy, czerpią także pływacy, kajakarze, bokserzy i sportowcy niepełnosprawni. Czyżby teraz oni mieli płacić za gospodarkę prezesa Piotra Rutkowskiego oraz wiceprezesa i dyrektora Astorii Zbigniewa Słabęckiego? Co ciekawe, głośno już mówi się o tym, że klub winien jest pieniądze koszykarzom, ich trenerowi czy właścicielom mieszkań wynajmowanych przyjezdnym gwiazdom basketu, ale nie ma długu na przykład wobec dyrektora Słabęckiego... Może w klubie uznano, że jemu pieniądze należą się w pierwszej kolejności. Tylko za co? Moi koledzy z działu sportowego „Expressu” pokusili się o podsumowanie menedżerskiej aktywności szefów Astorii. I okazało się, że lwia część dotacji dla klubu pochodziła ze skarpety miasta lub firm z miastem powiązanych.

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy Astoria otrzymała od miasta na sport profesjonalny najpierw 225 tysięcy, potem 400 tysięcy złotych. Z innego źródła - konkretnie z Banku Pocztowego - prezesom udało się wyszarpnąć raptem 200 tysięcy. Pamietać też trzeba, że miasto jest dużym klientem obsługującego go Banku Pocztowego. A więc ratusz miał pewnie jakiś wpływ na tę dotację. Swoją drogą, smutnych dożyliśmy czasów, gdy sportowe losy popularnych drużyn częściej zależą od kaprysu sponsora niż od postawy na boisku. Parę miesięcy temu dzięki temu powitaliśmy piłkarską drugą ligę w Bydgoszczy, teraz przyjdzie zapłakać nad uciekającą Dominet Basket Ligą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!