Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto poskromi szwadrony śmierci?

rob
Niejasna pozostaje liczba osób porwanych we wtorek w Bagdadzie z budynku Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego i Badań Naukowych.

Niejasna pozostaje liczba osób porwanych we wtorek w Bagdadzie z budynku Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego i Badań Naukowych.

Najnowszy komunikat biura premiera mówi o 45-50 uprowadzonych, z których uwolniono już 20-osobową grupę.

<!** reklama left>Szef resortu Abid Dhiab początkowo informował o nawet 150 uprowadzonych osobach.

Porwania dokonali wczoraj rano w stołecznej dzielnicy Karrada uzbrojeni mężczyźni przebrani w policyjne mundury.

Napastnicy najpierw oddzielili kobiety od mężczyzn. Następnie nakazali wszystkim kobietom zgromadzić się w jednym pomieszczeniu i odebrali im telefony komórkowe. Z budynku zostali wyprowadzeni mężczyźni, w tym pracownicy resortu, strażnicy oraz interesanci przebywający wówczas w gmachu ministerstwa.

Według jednego ze świadków, napastnicy skuli porwanych mężczyzn, kazali im wejść do około sześciu furgonetek i odjechali. Na polecenie resortu spraw wewnętrznych aresztowano pięciu wysokich rangą funkcjonariuszy policji z dzielnicy, gdzie doszło do porwania.

Na razie nie wiadomo, kto jest sprawcą tego masowego uprowadzenia.

O zbiorowe porwania w Iraku podejrzewa się milicje religijne, działające albo w porozumieniu z irackimi siłami bezpieczeństwa, albo z pomocą policji.

Przedstawiciele władz amerykańskich i arabska mniejszość sunnicka o porwania podejrzewają przede wszystkim milicje związane z dominującymi obecnie szyickimi partiami religijnymi, które kontrolują irackie MSW.

Nieopodal zaatakowanego wczoraj budynku w lipcu tego roku porwano około 30 działaczy sportowych. Również przebrani w policyjne mundury napastnicy uprowadzili wtedy m.in. szefa irackiego Komitetu Olimpijskiego, którego los do tej pory jest nieznany.

Bez względu na to, jakie zmiany wprowadzi prezydent George W. Bush do amerykańskiej polityki w Iraku, jej główną troską - i głównym żądaniem Waszyngtonu wobec władz irackich - będzie poskromienie szyickich i sunnickich szwadronów śmierci, które każdego tygodnia mordują setki ludzi.

Jednak czołowe postaci w rządzie irackim uważają, że może być już za późno na przywołanie do porządku jednej z najpotężniejszych milicji szyickich - Armii Mahdiego, w znacznej mierze dlatego, że podzieliła się i wymknęła spod kontroli jej nominalnego przywódcy, młodego duchownego Muktady as-Sadra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!