MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Kraków dla krakowian", a nie dla Sopotu. Nowa Lewica nie chce wiceprezydentki powołanej przez Miszalskiego i grozi zerwaniem koalicji

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
W związku z ogłoszeniem przez prezydenta Krakowa nazwiska nowej wiceprezydent jeszcze tego samego dnia zwołano konferencję prasową Nowej Lewicy w Małopolsce i Krakowie z udziałem wicewojewody małopolskiego Ryszarda Śmiałka - współprzewodniczącego Nowej Lewicy w Małopolsce
W związku z ogłoszeniem przez prezydenta Krakowa nazwiska nowej wiceprezydent jeszcze tego samego dnia zwołano konferencję prasową Nowej Lewicy w Małopolsce i Krakowie z udziałem wicewojewody małopolskiego Ryszarda Śmiałka - współprzewodniczącego Nowej Lewicy w Małopolsce Anna Kaczmarz
Nowa Lewica w Krakowie i Małopolsce w czwartek po południu zaapelowała do prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego, by wycofał się z decyzji powołania na stanowisko swojej zastępczyni Marii Klaman - przyjezdnej z Sopotu. Domagają się, by czwartą wiceprezydent była osoba związana z Krakowem. Jak dodają, takich kandydatek Lewica przedstawiła włodarzowi miasta pięć, ale odrzucił te rekomendacje. Politycy Nowej Lewicy grożą zerwaniem koalicji w Krakowie. To oznaczałoby utratę większości Koalicji Obywatelskiej w radzie miasta (Nowa Lewica ma 3 z 24 mandatów KO w 43-osobowej radzie).

W czwartek (16 maja) wczesnym popołudniem prezydent miasta Aleksander Miszalski przedstawił czwartego wiceprezydenta Krakowa. Stanowisko objęła Maria Klaman, działaczka z Trójmiasta, która w krakowskim magistracie ma odpowiadać za edukację, sprawy społeczne i mieszkalnictwo. Natomiast dwie godziny po ogłoszeniu tej nominacji Nowa Lewica - na zorganizowanej konferencji prasowej - odcięła się od niej i zaapelowała do prezydenta Miszalskiego o zmianę decyzji. Padały stwierdzenia m.in, o "przywożeniu w teczce" osoby na stanowisko w mieście.

Sprawa jest o tyle ciekawa, że Marię Klaman na to stanowisko miał zaproponować Maciej Gdula, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego z Nowej Lewicy, który w ostatnich wyborach parlamentarnych nieskutecznie walczył o poselski mandat z Krakowa. Publicznie pochwalił kompetencje nowej wiceprezydentki i przedstawiał ją nawet jako członkinię Nowej Lewicy. Tymczasem...

- Stanowczo i jednoznacznie odcinamy się od związków tej osoby z Nową Lewicą. Po pierwsze nieprawdziwe są informacje, jakoby pani Maria Klaman była członkiem Nowej Lewicy. Istotnym jest, że złożyła akces do partii, ale formalnie nie została do niej przyjęta, ponieważ do ciał statutowych partii, czyli do rady krakowskiej nie wpłynął wniosek w tej sprawie - mówił na konferencji prasowej na krakowskich Plantach wicewojewoda małopolski Ryszard Śmiałek, współprzewodniczącego Nowej Lewicy w Małopolsce.

- Nie ma takiej ceny, którą bylibyśmy w stanie zapłacić za to, żeby Maria Klaman została wiceprezydentem miasta Krakowa, a Nowa Lewica była w koalicji – teraz jest wszystko w rękach Aleksandra Miszalskiego - dodawał.

Jak wskazał Śmiałek, Maria Klaman jest natomiast reprezentantką stowarzyszenia "TAK! Dla Polski", związanego z prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim.

- Bardzo cenię Jacka Karnowskiego, miałem okazję go poznać, natomiast nie sądzę, że to stowarzyszenie ma charakter jakkolwiek lewicowy - mówił.

Polityk podkreślił, że w mieście Krakowie Lewica osiągnęła wynik 10 proc. w wyborach do Sejmiku. Stwierdził, że to "ogromna zniewaga i potwarz dla setek tysięcy mieszkanek i mieszkańców Krakowa", że osoba pochodząca z Sopotu, niemająca żadnych związków z Krakowem została wiceprezydentem tego miasta.

- Kraków ma wiele wartościowych, wspaniałych kobiet, w tym na lewicy, które mogły tę funkcję objąć. Nie wiem, co zdecydowało o tym, że ta osoba została nominowana - mówił na konferencji prasowej Ryszard Śmiłek.

Współprzewodniczący Nowej Lewicy w Małopolsce przypomniał, że zostało zawarte porozumienie w zakresie startu przedstawicieli Nowej Lewicy na listach Koalicji Obywatelskiej - i tak się stało. W ramach umowy było powiedziane, że będzie wiceprezydent z Lewicy.

- Ale na żadnym etapie prowadzonych negocjacji nie padło określenie płci ani obowiązków, jakimi zajmie się wiceprezydent rekomendowany z Nowej Lewicy na tę funkcję - zaznaczył Ryszard Śmiałek. Poinformował też, że w kwietniu to on otrzymał od swojej partii rekomendację do zajęcia stanowiska wiceprezydenta Krakowa. Przekazał wtedy taką informację informację Aleksandrowi Miszalskiemu.

Później, w wystąpieniach przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej w mediach, pojawiły się wypowiedzi, że wiceprezydentem będzie kobieta.

- Uważaliśmy, że to już jest jakimś lekkim złamaniem naszych umów - zauważył wicewojewoda. Ale dodał równocześnie, że uznał, że będzie to kobieta. Przedstawił wtedy Aleksandrowi Miszalskiemu pięć kobiecych kandydatur z rekomendacji Nowej Lewicy - jednak żadna z tych pań nie została wybrana.

- Dowiedzieliśmy się w poniedziałek. Pan prezydent Miszalski powiedział, że jeszcze się spotka z gronem zgłoszonych kandydatek, ale dzisiaj zakomunikował, że podjął decyzję, że jednak rekomenduje Marię Klaman - relacjonował w czwartek wicewojewoda. - Z jakąś częścią kandydatek prezydent się spotkał, nie wiem, czy ze wszystkimi. Naprawdę, były to kandydatki, które znakomicie poradziłyby sobie w tej funkcji - mówił Ryszard Śmiałek. Nie chciał jednak zdradzić, o kogo konkretnie chodzi - tłumaczył, że nie jest do tego upoważniony. - To były długoletnie dyrektorki jednostek oświatowych, osoby związane z magistratem, z samorządem - tyle mogę powiedzieć - dodawał polityk.

Nowa Lewica zarzuca, że Maria Klaman nie ma żadnego doświadczenia pracy w oświacie (a edukacja to jedna czwarta budżetu miasta), ma "bardzo kiepskie" kwalifikacje do zajęcia stanowiska wiceprezydenta Krakowa. Podkreśla, że nie jest związana ani z Nową Lewicą jako formacją, ani z miastem Krakowem.

- "Kraków dla krakowian" bym powiedział - dorzucał biorący udział w konferencji współprzewodniczący Lewicy w Krakowie Piotr Plabańczyk (Wiosna).

- Właśnie, trzymajmy się tego - potwierdzał Ryszard Śmiałek.

Ryszard Śmiałek zapowiedział, że "w trosce o dobro partii, o dobro jej członków" będzie rekomendowane zakończenie współpracy na etapie koalicji z Koalicją Obywatelską. Wieczorem ma zapaść decyzja w tej sprawie, na spotkaniu rady krakowskiej Nowej Lewicy. Poszczególnym radnym partia nie może zakazać współpracy czy przyjmowania stanowisk, ale muszą się liczyć z konsekwencjami wynikającymi ze statutu partii - czyli po prostu z wykluczeniem z niej. Wicewojewoda wykluczył: nie ma możliwości, by Nowa Lewica pozostała w koalicji, jeśli wiceprezydentem pozostanie Maria Klaman.

- Drogi Olku, jeszcze jest czas. Cofnij swoją decyzję i wróćmy do rozmów, z korzyścią dla mieszkańców Krakowa, dla krakowianek. Ja od godziny czternastej odebrałem kilkaset telefonów oburzonych mieszkańców Krakowa, że osoba z Sopotu została powołana przez Ciebie na funkcję wiceprezydenta Krakowa - zaapelował w trakcie konferencji do prezydenta miasta Ryszard Śmiałek.

Pakt migracyjny zatwierdzony. Polska nie przyjmie migrantów

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski