Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrakt na miłość

Jan Oleksy
Jacek Smarz
Gdyby w islamie była składana przysięga małżeńska, to brzmiałaby: „Nie opuszczę cię, dopóki są spełnione warunki umowy”. - z Lidią Chylewską-Barakat* rozmawia Jan Oleksy

Czym jest małżeństwo w kulturze arabskiej?
W kręgu kultury arabskiej, a mówiąc precyzyjniej muzułmańskiej, małżeństwo jest kontraktem, umową zawieraną przy minimum dwóch świadkach. Ma moc umowy prawnej, której warunki są dokładnie określone. W islamie zawiera się je nie tylko pomiędzy dwojgiem ludzi, ale w pewnym sensie pomiędzy dwiema rodzinami.

Inaczej niż u nas, gdzie najlepiej, by teściowie byli jak najdalej od małżonków…
Mało tego - dla nas najbliższa rodzina to rodzice i dzieci, natomiast w rodzinie arabskiej także rodzeństwo i ich rodziny, wujostwo, kuzynostwo itd. I wszyscy mogą mieć wpływ na to, czy małżeństwo zostanie zawarte i czy przetrwa.

Jaką pozycję ma kobieta w takiej rodzinie?
Kobieta jest zawsze chroniona. Dotyczy to matek, sióstr, żon czy córek. Jeśli muzułmanin ma siostrę, to utrzymuje ją do momentu, aż ona wyjdzie za mąż. Kobieta nie może mieszkać bez męskiego, najlepiej dorosłego członka rodziny. Bywa też tak, że o małżeństwie kobiety decyduje jej dużo młodszy brat, w którego wychowaniu ona sama brała udział. Zatem rola kobiety w samym zawarciu małżeństwa jest bardzo ograniczona. Nie może go zawrzeć samodzielnie, potrzebuje męskiego przedstawiciela swojej rodziny.

Słyszałem, że nawet nie może sama podróżować, jeżeli podróż trwa dłużej niż 24 godziny.
W Arabii Saudyjskiej kobieta nie podróżuje bez towarzystwa mężczyzny. W innych krajach może to być mniej restrykcyjne, ale i tak musi towarzyszyć jej jakiś krewny. Taki towarzysz-opiekun to mahram (pol. zabroniony) i zwykle jest nim ojciec, mąż, brat, kuzyn, dziadek. I nie ma znaczenia, że kobieta jest już dorosła.

Czyli nie bardzo może pozwolić sobie na samodzielność. Mąż będzie ją namawiał, by chodziła do pracy?
Raczej nie będzie jej do tego zmuszał. W większości krajów arabskich pracująca kobieta to niemalże poniżenie i wstyd.

Bo to znaczy, że mąż jest mało zaradny i nie może zapewnić kobiecie życia na poziomie?
On ma zarabiać tyle, żeby ona nie musiała pracować. Jeżeli jednak kobieta podejmie pracę, to nie ma obowiązku dokładania do gospodarstwa domowego.

Mężczyzna pracuje też w domu?
W tradycyjnych rodzinach kobieta opiekuje się domem. Mężczyzna rzadko pomaga jej w kuchni. Zwykle ma swoje ulubione dania i w piątek - to nasza niedziela - zajmuje się nimi. Robi szaszłyki albo pizzę, swoją specjalność. Kontrakt wyznacza partnerstwo, ale wysoka pozycja mężczyzny w rodzinie musi być zachowana.

Faceci mają lepiej…
Dwoje dorosłych ludzi może się dogadać na różne sposoby. Normy prawne, obyczajowe i religijne są po to, aby dzieciom zapewnić możliwie najlepsze warunki dojrzewania. Dobrze, gdy mają przy sobie dwoje ludzi, którzy na dodatek się kochają.

To idylla.
Wierzymy, że się pokochamy i że tak już zostanie do końca życia. Ale przecież nie zawsze tak jest. Nasze chrześcijańskie obiecywanie sobie, że będę cię kochać do śmierci, dla wielu ludzi stanowi problem, bo po pewnym czasie tej miłości może zabraknąć. Fizjologicznie też to nie może trwać wiecznie. Później już nie jest tak intensywnie, jak w momencie poznania i fascynacji… Mózg się przyzwyczaja…

Może przysięga powinna brzmieć „Będę z tobą, dopóki cię będę kochał”?
Przysięga, że będę z tobą aż do śmierci chroni nas przed sytuacją, kiedy jedno przestaje kochać, a drugie zaczyna kochać kogoś innego. Służy to też temu, żeby można było do siebie wrócić i kontynuować związek. Ciągle poszukujemy sposobu na to, by miłość małżeńska była czymś trwałym.

Jak ma się do wierności posiadanie w kulturze arabskiej kilku żon?
Często powtarza się, że każdy Arab muzułmanin może mieć cztery żony. To prawda, ale w kontrakcie małżeńskim kobieta też może sobie zastrzec, że nie chce, by mąż miał kolejną żonę. Ma taką prawną możliwość w większości krajów. Gdy jednak muzułmanin ma już drugą żonę, to musi jej zapewnić taki sam status materialny, jak pierwszej i jest to zagwarantowane przez Koran.
Zresztą nie tylko materialny, ale również emocjonalny, duchowy i… fizyczny.

Mówiąc żartem, jego bogactwo uczuciowe musi się przekładać na bogactwo materialne.
I wcale nie jest łatwo być tak samo zaangażowanym w dwie różne osoby i w dwie różne rodziny. Myślę, że emocjonalnie to jest bardzo trudne zadanie.

W przypadku faceta jest to możliwe. Wierzę, że można kochać równocześnie i tak samo intensywnie dwie kobiety!
Być może to dlatego mężczyźni mają cztery żony, a kobiety nie mają czterech mężów! Wynika to już z różnic biologicznych między jedną a drugą płcią.

Gdy biznes zaczyna źle się kręcić, to Arab rezygnuje z jednej żony?
Nie! (śmiech). Tylko wtedy, gdy następuje naruszenie kontraktu małżeńskiego. Na przykład, kiedy mąż bez zgody żony użyje pieniędzy, które ona wniosła w posagu. I jeżeli rozpad małżeństwa jest z winy męża, to ona te pieniądze otrzymuje z powrotem.

Ile ma lat arabska panna młoda?
Znam przypadek dziewczyny, która wyszła za mąż mając 13 lat… Dla niej najważniejsze były sukienki, w ogóle nie zdawała sobie sprawy z tego, co będzie w noc poślubną. Przeżyła szok! Zdarzają się jeszcze takie śluby religijne w obecności szejka, ale one zyskują moc prawną dopiero w momencie, gdy dziewczyna skończy 18 lat. W tej chwili kobieta wychodzi za mąż najczęściej mając 21 lat, a mężczyzna 28-30 lat, by mieć czas na zdobycie mieszkania i pieniędzy na utrzymanie żony. Stąd też kłopoty młodych chłopaków z życiem seksualnym. Jeżeli małżeństwo zawierają około trzydziestki, to coś muszą robić z popędem płciowym. Rozwijają się różne formy, nieakceptowane społecznie, np. seksturystyka. Europejki chętnie korzystają z usług mężczyzn, którzy są w potrzebie. A chłopcy mają poczucie, że nie robią kobiecie krzywdy. I raczej nie są to dziewice, więc dla nich to przynajmniej jeden grzech mniej.

Czy kandydatka na żonę musi być dziewicą?
Musi być! Kontrakt to jeszcze nie wszystko. Małżeństwo jest dopiero wtedy zawarte, gdy odbędzie się uroczystość ślubna i konsumpcja małżeństwa. Jest to przestrzegane, co nie znaczy, że młodzi nie wiedzą, co to jest seks. Przed ślubem starają się jednak unikać pełnego kontaktu.

Zawarcie kontraktu to nasze USC, a uroczystość ślubna to nasz ślub kościelny?
Reprezentant religijny lub prawny może przyjść do domu, gdzie są męscy przedstawiciele obu rodzin i wtedy omawiane są szczegóły. Jeśli państwo młodzi podpiszą akt małżeński, można go zarejestrować w sądzie. Nie składa się sobie przysięgi małżeńskiej, jak u nas w kościele. Umowa jest dokumentem urzędowym.

Gdyby w islamie była składana przysięga, to brzmiałaby…
… nie opuszczę cię, dopóki są spełnione warunki kontraktu. Rozwód jest możliwy, ale nie jest aprobowany społecznie, mimo że prawnie i religijnie jest dopuszczalny. Czuć presję społeczną, żeby małżeństwo utrzymać. Głównie ze względu na dzieci.

A kwestia zdrady? Arab ma już dwie żony, a chodzi do trzeciej. Czy to zdrada?
Psychologicznie tak. Tam jednak zdarzają się nawet takie sytuacje, że żona poszukuje dla męża kolejnej żony. Dla nas to absurdalne.

A jeżeli kobieta zdradzi? Czy to grozi zabójstwem honorowym?
Każdy seks pozamałżeński jest zagrożony zabójstwem honoru. Mężczyzna może kobietę i jej kochanka zamordować, by oczyścić siebie i rodzinę…

Nic mu za to nie grozi?
Praktycznie jest to symboliczna kara, bo czasem za zabójstwo żony w tzw. afekcie z powodu zdrady dostaje tylko osiem miesięcy więzienia. Ale zabójstwo pozostawia piętno…

Skoro rozwody są dopuszczalne, to nie można po zdradzie po prostu się rozwieść?
Można. Ogólnie rozwody to zjawisko cywilizacyjne i również w krajach arabskich czy muzułmańskich mimo wszystko jest ich coraz więcej. Małżeństwa rozpadają się też, bo mężczyzna nie jest w stanie utrzymać żony lub zwyczajnie kończy się więź emocjonalna.

Co wtedy dzieje się z dziećmi?
Opieka nad dziećmi podlega tam innym regulacjom niż u nas. Mężczyzna jest zobowiązany tak długo łożyć na dzieci i byłą żonę, dopóki dzieci są niepełnoletnie. Natomiast jeżeli kobieta wchodzi w inny układ małżeński, to dzieci automatycznie wracają do ojca.

Koran nakazuje abstynencję. Odpada więc alkohol jako przyczyna rozwodu?
W większości krajów arabskich bardzo trudno spotkać na ulicy mężczyznę po spożyciu alkoholu. Lepiej już nawet, gdyby był zanieczyszczony fekaliami niż pijany. Za coś takiego czeka go bardzo silny ostracyzm społeczny. Większego wstydu sobie zrobić nie można. Mężczyźni raczej piją w samotności, a jeżeli to wyjdzie na jaw, to w niektórych krajach żona natychmiast dostaje rozwód, wszelkie prawa i mieszkanie. I nawet rodzina takiego mężczyzny go nie wspiera.

Inną przyczyną rozwodu bywa przemoc w rodzinie…
Kwestia przemocy to temat moich badań naukowych. Pod tym względem małżeństwa polskie i syryjskie są dokładnie takie same, nie ma różnic statystycznych. Arabowie także stosują przemoc fizyczną, psychiczną i ekonomiczną. Nie pozwalają na przykład żonie wychodzić z domu albo nie dają jej pieniędzy. A arabskie kobiety są pokorne.

W krajach arabskich kobieta darzy mężczyznę większym szacunkiem?
Kobieta darzy męża szacunkiem, ponieważ to on zapewnia jej i dzieciom warunki do życia. Kocha swoją rodzinę i ją chroni. Stereotyp, że mężczyzna idzie przodem, a kobieta z dziećmi z tyłu za nim, wziął się z tego, że mężczyzna ma sprawdzić, czy kobieta przejdzie bezpiecznie. Ideą jest ochrona, a my to często interpretujemy jako poniżenie. Stosujemy nasze systemy wartości w ocenie zachowania, ale czasem warto się zastanowić, skąd te różnice się biorą.

Czy muzułmanin też powinien odnosić się do kobiety z szacunkiem?
Muzułmanie przejawiają szacunek przede wszystkim do kobiety matki, a zwłaszcza do Matki Boskiej, która jest wzorem wszelkich cnót. Kobieta nabiera wartości, gdy staje się matką, a z wiekiem zdobywa coraz większy szacunek społeczny. Może się spokojnie starzeć, dzieci i wnuki ją szanują, nie zostanie sama.

Ale arabskie kobiety, tak samo jak wszystkie inne, chcą się podobać?
Zaskoczyła mnie kiedyś sytuacja w arabskim sklepie. Panie ubrane od stóp do głów na czarno, tylko widać oczy, kupujące… seksowną bieliznę. Robiły to bez skrępowania, mimo, że obsługiwał je mężczyzna.

Podobno Arabowie chcący uwieść kobietę, nie szczędzą jej pięknych słówek…
Mężczyzna w kulturze muzułmańskiej musi się szczególnie wysilić, chcąc zdobyć kobietę. Dlatego zaloty, uwodzenie, a w konsekwencji seks, to prawdziwy taniec godowy. Nie ma przyzwolenia obyczajowego na sypianie ze sobą przed ślubem, więc, żeby kobieta się zgodziła na seks, mężczyzna musi się mocno postarać. Kobieta arabska niechętnie wchodzi w taki układ z obawy, że później nikt się nią już nie zainteresuje. Ma za dużo do stracenia.

dr Lidia Chylewska-Barakat

Psycholog kliniczny i rodzinny, dr psychologii, zajmuje się m.in. problematyką uchodźców, wspólnie z mężem Moutą Barakatem (Syryjczyk) jest autorką pracy „Interwencja kryzysowa w sytuacji przemocy między małżonkami”, prowadzi w Toruniu gabinet psychologiczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!