https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koniec zgody "žpomarańczowych rewolucjonistów"

rob
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zdymisjonował w czwartek rząd Julii Tymoszenko. Misję utworzenia nowego gabinetu powierzył Jurijowi Jechanurowowi.

Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zdymisjonował w czwartek rząd Julii Tymoszenko. Misję utworzenia nowego gabinetu powierzył Jurijowi Jechanurowowi.

Juszczenko podpisał też dekret o dymisji sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Petra Poroszenki.

Na konferencji prasowej prezydent powiedział, że chciałby, aby Tymoszenko i Poroszenko nadal pozostali w jego ekipie.

Wyjaśnił, że zdymisjonował rząd z powodu „braku umiejętności działania w zespole” i niekończących się konfliktów między organami władzy. Podkreślił, że chciałby, by wszyscy członkowie jego ekipy byli zdolni do „zmiany zachowania i odbudowy jedności”.

Juszczenko zawiesił też w obowiązkach szefa swego gabinetu Ołeksandra Trietiakowa na czas śledztwa w sprawie zarzutów byłego szefa administracji prezydenckiej Ołeksandra Zinczenki, który oskarżył Trietiakowa i Poroszenkę korupcję.

W czwartek rezygnację ze stanowiska złożył szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Ołeksandr Turczynow. Był on politycznie blisko związany z premier Julią Tymoszenko.

- Uważam, że decyzja o dymisji rządu zagraża w obecnych warunkach bezpieczeństwu narodowemu Ukrainy - ocenił Turczynow w adresowanym do prezydenta oświadczeniu. Wcześniej Juszczenko zapowiadał, że w sprawie Turczynowa i prokuratora generalnego Swiatosława Piskuna będą przeprowadzone dodatkowe konsultacje.

Jechanurow, dotychczasowy szef administracji obwodowej w Dniepropietrowsku, za swoje główne zadanie na stanowisku premiera uznał stabilizację pracy rządu.

Obecny p.o. premiera ma już doświadczenie pracy w rządzie: był ministrem gospodarki w 1997, a potem pierwszym zastępca Juszczenki, gdy ten był premierem w latach 1999-2001. Dymisji swego rządu nie komentuje na razie Julia Tymoszenko.

Dymisja rządu Tymoszenko może przyspieszyć tworzenie nowej sceny politycznej na Ukrainie, która sprawi, że marcowe wybory parlamentarne w tym kraju wyłonią rzeczywistą reprezentację społeczną - uważa dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Jacek Cichocki. Szef OSW powiedział w czwartek w Krynicy, że choć eksperci od kilku tygodni z niepokojem obserwowali przebieg wydarzeń w elicie władzy na Ukrainie, to jednak niewielu z nich spodziewało się, że tak szybko może dojść do dymisji.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski