Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komunikacja międzygminna wokół Bydgoszczy będzie się rozwijać. W Osielsku powstanie mały dworzec

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Autobus komunikacji  miejskiej na pętli na bydgoskim Błoniu - stąd jedzie do Białych Błot. W przyszłym roku połączeń w tej gminie ma przybyć.
Autobus komunikacji miejskiej na pętli na bydgoskim Błoniu - stąd jedzie do Białych Błot. W przyszłym roku połączeń w tej gminie ma przybyć. Arkadiusz Wojtasiewicz
Lokalne połączenia komunikacji międzygminnej w kraju zaczynają z powodu pandemii znikać. Bydgoszczy i okolicznych gmin - z pewnymi wyjątkami - to nie dotyczy. Co więcej, taka komunikacja zaczyna się, wolno, bo wolno, ale rozwijać.

Zobacz wideo: Pandemia przybiera na sile. Coraz więcej zgonów chorych na COVID-19

Pandemia spowodowała, że w kraju coraz gorzej funkcjonują lokalne połączenia komunikacji zbiorowej między gminami. Powód to zmniejszenie się liczby podróżnych - utrzymywanie pustych linii stało się nieopłacalne. Widać to po liczbach. Według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2020 r. liczba podróżnych pozamiejskiej komunikacji autobusowej w stosunku do 2019 roku spadła o ponad połowę - z 327 mln do 157 mln. O ile w 2000 roku długość wszystkich regularnych linii autobusowych wynosiła prawie 1,3 mln km, w 2020 spadła do 480 tys. km. We wrześniu ostatnie kursy skasował PKS Legnica, a olbrzymie cięcia wprowadził PKS z Bolesławca. Przewozy zlikwidował też łódzki PKS. Z danych stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze" wynika, że z komunikacją coraz gorzej dzieje się na Mazowszu.

Solec też chce autobusu, ale brak pieniędzy

Od lat Bydgoszcz razem z okolicznymi gminami starają się rozwijać lokalne połączenia. Ponieważ przewozy pasażerskie na siebie nie zarabiają, gminy na zasadach umowy muszą do połączeń dopłacać z własnych budżetów. Na razie wygląda na to, że pandemiczny paraliż komunikacyjny naszego regionu raczej nie dotyka, choć rozwój jest dość wolny.

Wciąż nie wiadomo, jakie będą losy połączenia Bydgoszcz - Solec Kujawski. W styczniu kursujący między miastami autobus PKS zapalił się, co dla mieszkańców było impulsem do zbierania podpisów pod petycją o uruchomieniu linii w oparciu o komunikację miejską Bydgoszczy. Mieszkańcy chcieliby, żeby autobus jeździł też przez Otorowo, bo kursy PKS-u są zbyt rzadkie.

Powodem, że linii jeszcze nie ma jest brak pieniędzy w budżecie Solca. - Popieramy ten pomysł, cały czas rozmawiamy, na razie jednak o konkretach trudno mówić - stwierdza Zbigniew Stefański, rzecznik UMiG Solec Kujawski.

Rozwój w ramach Metropolii Bydgoszcz

W przypadku Solca rozwiązaniem mogłoby być zdobycie unijnego dofinansowania.

O tym samym wspomina Dariusz Fundator, wójt Białych Błot, do których autobusy z Bydgoszczy jeżdżą. - Stawiamy na rozwój tego rodzaju komunikacji w przyszłym roku tak, żeby połączeń między sołectwami było więcej, takie są oczekiwania mieszkańców - mówi Dariusz Fundator. - Rozwój jest możliwy przy współpracy w ramach Metropolii Bydgoszcz. Jeżeli jeszcze udałoby się wykorzystać środki unijne, to mówić możemy o rozwoju, a nie odwrotnym kierunku.

Białe Błota na utrzymanie i rozwój komunikacji lokalnej przeznaczyły w budżecie na 2022 rok około 4 mln zł.  

W Koronowie biletów malucha nie będzie. Na razie...

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Bydgoszczy zdecydowano, żeby tanie tzw. bilety malucha i bilety uczniowskie do wykorzystania w Bydgoszczy objęły też mieszkańców gminy Koronowo. Nic z tego nie wyjdzie, bo w tym samym czasie pomysł... spadł z porządku obrad sesji w Koronowie.

Bilet malucha i uczniowski działają w bydgoskiej komunikacji od kilku lat. Bilet dla dziecka w wieku 4-7 lat kosztuje miesięcznie 10 zł i daje praktycznie nieograniczoną możliwość podróżowania środkami komunikacji miejskiej. Uczniowski jest przeznaczony dla młodzieży szkolnej i kosztuje tyle samo. Takie bilety z powodzeniem już wykorzystują osoby mieszkające w gminach Dobrcz, Nowa Wieś Wielka, Osielsko, Białe Błota, Dąbrowa Chełmińska, Sicienko, Mrocza.

O wykreślenie punktu z porządku obrad wniósł z powodzeniem koronowski radny Bogusław Guziński, wspominając o braku konsultacji z dyrektorami szkół i o tym, że tańsze bilety spowodują odpływ uczniów z koronowskich placówek do Bydgoszczy. Koszt dopłaty do tych biletów z koronowskiego budżetu wyniósłby 100 tys. zł rocznie.

Dąbrowa bez pociągu

Po zawirowaniach z przetargiem na przewoźnika obsługującego marszałkowskie linie w regionie, bez połączenia z Bydgoszczą zostaną mieszkańcy Dąbrowy Chełmińskiej. To przez te gminę jeździł pociąg Arrivy na linii Bydgoszcz-Chełmża. Teraz ma się tu pojawić nowy przewoźnik - Polregio, który jednak nie ma odpowiedniego taboru. Będzie organizował przewozy autobusowe.

Minidworzec w Osielsku

Do sporej rewolucji komunikacyjnej przygotowuje się od lat Osielsko. Gmina chce u siebie zbudować mały dworzec autobusowy dla lokalnych połączeń. Węzeł ma powstać w centrum, przy urzędzie gminy, za Galerią Osielsko na skrzyżowaniu ulic Jeziorańskiej i Jana Pawła II. Po zamianie gruntów jest to już gminny teren. Budowa ma się zakończyć w 2023 roku.

W gminie są już cztery lokalne linie. Dwie rozpoczynają kursy z bydgoskiego osiedla Leśnego w stronę Niw i do Żołędowa. Od 2018 roku kolejna linia prowadzi z Fordonu przez gminę aż do Bożenkowa. Z osiedla Tatrzańskiego jeździ z kolei autobus nr 95 - do Jarużyna.

Trwa głosowanie...

Czy kolejne obostrzenia w pandemii mają sens?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto