Kolejki do specjalistów. Czasem z winy pacjentów...

Pacjenci, mieszkańcy Bydgoszczy i województwa kujawsko-pomorskiego na wizytę u lekarza specjalisty lub na łóżko na szpitalnym oddziale muszą czekać tygodniami. Przyczyn takiego stanu jest wiele.

Pierwszy, to brak lekarzy, pielęgniarek i personelu medycznego. Drugi, to wadliwy system finansowania niektórych medycznych dziedzin a trzeci, to postępowanie samych pacjentów.

Brakuje informacji

Wiele osób, niestety, zapomina o swoich obowiązkach. Chodzi o to, że pacjenci, którzy zarejestrowali się na np. wizytę do lekarza specjalisty zapominają o tym, by (zgodnie z Ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej) zawiadomić o ewentualnych zmianach – na przykład o rezygnacji z zaplanowanej wizyty.

- Warto pomyśleć o innych. Takie zawiadomienie nas o tym, że ktoś nie może przyjść pozwala na to, by inny pacjent mógł stawić się na wizytę – słyszymy w jednej z bydgoskich poradni okulistycznych. - Tym samym czas oczekiwania znacząco się skraca.
Potwierdzili to pacjenci tejże poradni twierdząc, że często udało im się skorzystać z „okienka” w harmonogramie przyjęć. Jakie to ważne pokazują także dane publikowane na oficjalnej stronie Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy dotyczące okresu oczekiwania. Otóż na wizytę u lekarza okulisty czeka się od kilku miesięcy do nawet… ponad dwóch lat.
W skali ogólnopolskiej, wojewódzkiej i miejskiej nadal jednym w poważniejszych problemów zdrowotnych, które trzeba jak najszybciej rozwiązać jest psychiatra i psychogeriatria.

Warto pomyśleć o innych. Takie zawiadomienie nas o tym, że ktoś nie może przyjść pozwala na to, by inny pacjent mógł stawić się na wizytę

Miesiące z traumą

Coraz więcej obywateli, także tych najmłodszych, potrzebuje specjalistycznej pomocy. Niestety, na miejsce na oddziale psychiatrycznym dla dorosłych w Bydgoszczy czeka się od dwóch do siedmiu miesięcy. Pierwszy wolny termin w Szpitalu Uniwersyteckim im. dr. Antoniego Jurasza (stan na 1 lutego br) to 11 sierpnia 2020 r.

Z danych udostępnionych nam przez Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki wynika, że w województwie pracuje jedynie 173 psychiatrów. Zatrudnieni są w kilku miejscach tylko po to, by częściowo łagodzić kadrowe braki. Miejsc na oddziałach jest również za mało, dlatego chorych przewozi się na hospitalizację poza granice województwa np. do Iławy, Starogardu Gdańskiego, Złotowa, Gostynina.

W Bydgoszczy poważnym problemem jest brak izby wytrzeźwień. Często zdarza się, że nietrzeźwi pacjenci leżą przez kilka dni na szpitalnych korytarzach, bo nie ma oddziału detoksykacji dla osób uzależnionych od alkoholu oraz innych substancji psychoaktywnych.

Brakuje też psychiatrów dziecięcych oraz oddziału stacjonarnego dla dzieci i młodzieży.

Podobnie zła sytuacja panuje w geriatrii. Liczbę lekarzy geriatrów należałoby zwielokrotni. W Bydgoszczy istnieją tylko dwa oddziały geriatryczne. Na miejsce (dane z przełomu stycznia i lutego br.) trzeba czekać kilka tygodni.

Podaliśmy jedynie kilka przykładów czasów oczekiwania na miejsce na oddziale lub wizytę u lekarza specjalisty. Niestety, jak podają specjaliści, w ostatnim czasie skrócił się tylko czas czekania na operację zaćmy.

Rejestracja na raz

Na szczęście jeden z problemów został skutecznie rozwiązany już pięć lat temu – od 2015 roku pacjenci niektórych specjalistycznych poradni nie mają możliwości rejestrowania się w kilku poradniach do tego samego specjalisty.

- Pacjent, który rejestruje się do lekarza specjalisty, szpitala etc jest zobowiązany dostarczyć oryginał skierowania do placówki w czasie 14 dni od daty rejestracji – pod rygorem skreślenia z listy oczekujących – przypomina Barbara Nawrocka, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy. - Do części poradni, na przykład: kardiologicznej, endokrynologicznej, okulistyczne (operacja zaćmy), endoprotezoplastyki już w momencie rejestracji, kiedy pacjent poda swój numer PESEL widać, czy się gdzieś wcześniej zarejestrował czy nie. Jeśli tak, to musi dokonać wyboru, do której poradni chce się zapisać. Na podstawie jednego skierowania można zapisać się do jednej poradni.

Skierowania do lekarzy specjalistów lub na hospitalizację wystawia lekarz pierwszego kontaktu.