Klecha walczył ze... Świstem

Bydgoszczanie pokonali na własnym torze mistrza Polski 54:36. Sporo braw zebrał zwłaszcza Michał Szczepaniak.

<!** Image 2 align=right alt="Image 48608" sub="Mariusz Staszewski i Piotr Świst są szwagrami. Czy pojadą w jednym zespole? Na razie nie wiadomo. Świst podpisał z bydgoską Polonią tzw. kontrakt warszawski, czyli bez gwarancji startów">Po poniedziałkowym upadku we Wrocławiu (Polonia wygrała 57:33) na tor wyjechał wczoraj Krystian Klecha. Choć obolały, to koniecznie chciał wystąpić. Powód? Bydgoscy działacze zaprosili na sparing Piotra Śwista i Klecha chciał mu udowodnić, że jest lepszy.

Obaj zawodnicy wystartowali razem w IX wyścigu. Bieg pewnie wygrał Świderski, ale za jego plecami trwała zacięta walka pomiędzy dwójką polonistów. Ostatecznie lepszy okazał się Klecha, ku radości 3-tysięcznej publiczności.

Zresztą Świst wypadł słabo. Najpierw był drugi, ale jadący przed nim Staszewski miał defekt. Bieg wygrał Gapiński, a czwartego zawodnika w ogóle nie było, bo Atlas przyjechał w 5-osobowym składzie. W kolejnym starcie Świst dał się wyprzedzić na dystansie Jędrzejakowi, a następnie przegrał ze wspomnianymi wcześniej Gapińskim oraz Klechą.

Staszewski 4 (1, 3, -, -), Świst 4+1 (2, 1, 1), Okoniewski 8+1 (3, 0, 2, 3), Szczepaniak 11+1 (2, 2, 3, 3, 1), Jonsson 12+1 (3, 1, 3, 2, 3), Jędrzejewski 6 (3, 0, 1, d, 2), Buczkowski 6+2 (2, 2, 1, 1), Klecha 3 (2, 1).