Kierowca i rowerzysta pijani w sztok

Dziś w nocy, policjant z bydgoskich Wyżyn namierzył pijanego kierowcę. Funkcjonariusz wracał właśnie do domu po zakończonej służbie i zatrzymał się przy jednym z nocnych sklepów przy ulicy Kolbego.

Zauważył kierowcę hondy civic, który wszedł do sklepu po alkohol. Jego zachowanie wzbudzało podejrzenia, policjant postanowił zobaczyć, co mężczyzna zrobi. Okazało się, że wsiadł do pojazdu, a następnie zaczął wspólnie z pasażerem spożywać zakupione piwo. Po chwili włączył silnik samochodu i ruszył w kierunku Osówca.

Policjant w cywilu zawiadomił o tym fakcie dyżurnego bydgoskiej policji, który wysłał w tamtym kierunku patrol z Błonia, a sam jechał za kierowcą hondy mając łączność z dyżurnym. Po kilkuset metrach auto zostało zatrzymane przez mundurowych.

Badanie trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 23-latek został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu na bydgoskim Błoniu. Tam też okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.

To nie był jedyny przypadek minionej doby, kiedy to funkcjonariusz po służbie zareagował na łamanie prawa. Wczoraj (18.08.2014) również policjant z bydgoskich Wyżyn, w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego rowerzystę.

Do zdarzenia doszło przed południem, kiedy to funkcjonariusz jadąc ulicą Średnią zauważył mężczyznę, jadącego całą szerokością ścieżki rowerowej, który po chwili zjechał na skrzyżowanie i kontynuował jazdę ulicą.

Gdy policjant podjechał do cyklisty, ten przewrócił się, wstał i szybko przeszedł na ścieżkę rowerową, jednak funkcjonariusz uniemożliwił mu dalsza jazdę. Wezwany patrol przebadał trzeźwość rowerzysty. Aparatura wskazała ponad 3 promile alkoholu w organizmie...