Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jogobelka i inne zagadki bankietu

jar
Jan Szopiński, wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego był wczoraj świadkiem w procesie Grzegorza G., byłego posła, oskarżonego o jazdę po pijanemu.

Jan Szopiński, wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego był wczoraj świadkiem w procesie Grzegorza G., byłego posła, oskarżonego o jazdę po pijanemu.

Grzegorz G. jest oskarżony o to, że w nocy z 1 na 2 grudnia 2004 roku, po bankiecie w Myślęcinku, po pijanemu kierował swym nissanem primerą. To, że poseł był nietrzeźwy, potwierdza personel obsługujący bankiet, a także policjanci, którzy brali udział w pościgu za posłem i jego zatrzymaniu. Ponieważ Grzegorz G. odmówił dmuchania w alkotest i badania krwi, stopień jego nietrzeźwości musieli ocenić biegli. Wyszło im, że mógł mieć około 2 promili alkoholu.

<!** reklama left>Oskarżony nie przyznaje się do winy i twierdzi, że jego nietypowe zachowanie wynikało z powodu dolegliwości żołądka i kręgosłupa. Wersję Grzegorza G. potwierdził wczoraj jego dobry znajomy Jan Szopiński, wicemarszałek województwa, który także uczestniczył w feralnej imprezie. Owszem, mówił Jan Szopiński, Grzegorz G. trzymał kufel, wznosił toasty, ale czy z niego pił - tego świadek nie był pewien. Zgodnie z barbórkowym zwyczajem, poseł był proszony na beczkę, żeby wypić „jogobelkę”, czyli koktajl alkoholowy, ale tu znowu świadek nie potrafił powiedzieć, czy oskarżony wypił, czy nie.

Jan Szopiński stwierdził również, że Grzegorz G. skarżył mu się na ból kręgosłupa i żołądka oraz że dwukrotnie odmówił, kiedy chciano mu dolać piwa do kufla. - Grzegorz G. jest znany w kręgu towarzyskim z tego, że potrafi udawać, że pije - dodał świadek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!