"Pierwszaki 2010" w Opatowie: Tańczący policjant zadziwił pierwszaków (zdjęcia)

Spotkanie z małymi uczniami zostało zorganizowane w ramach ósmej edycji akcji "Echa Dnia" "Pierwszaki. Zdrowo i bezpiecznie do szkoły". Dzieci spotkały się ze strażakami, pielęgniarką oraz policjantami w Opatowskim Ośrodku Kultury. Pierwszaki nas nie zawiodły. Na widowni nie było wolnego miejsca. Nie zawiedli nas również partnerzy akcji: Krystyna Kielisz, burmistrz Opatowa oraz młodszy brygadier Grzegorz Szewczyk, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie.

Na początek z ponad setką dzieci rozmawiała pielęgniarka Iwona Widłak ze Szpitala w Kielcach. Tłumaczyła, jak należy myć zęby i ręce oraz co trzeba zrobić kiedy na przykład oparzymy się w paluszka, albo gdzie najwięcej jest bakterii.
- Nie wystarczy włożyć dłoni pod kran i wytrzeć ręcznikiem - wyjaśniała. - Trzeba dokładnie umyć, co najmniej przez kilkadziesiąt sekund.

Potem na scenie Opatowskiego Ośrodka Kultury pojawili się strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie. Ratownicy zaprezentowali się dzieciom w dziwnych kombinezonach. Aspirant sztabowy Janusz Czerwik, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej przekonywał pierwszaków, że to ufoludki. Pierwszaki nie tak łatwo dały się nabrać. Część dzieci nie wiedziała kim są przebierańcy. Tylko niektóre prawidłowo odpowiedziały, że jeden ze ratowników ubrany jest w kombinezon żaroodporny zaś drugi, w kwasoodporny uniform.

Janusz Czerwik opowiadał maluchom o tym, jak bardzo niebezpieczny jest ogień, że w lesie nie można palić ogniska. Dzieci zobaczyły też, jak wygląda prawdziwa strażacka sikawka.
Największą furorę zrobił pan policjant. Tomasz Królak z "drogówki" Komendy Miejskiej Policji w Kielcach wjechał na scenę na "kogucie". Opowiadał o zasadach przechodzenia na pasach. Pytał na jakich kolorach można wejść na przejście, a na jakich nie przechodzić. Najwięcej śmiechu było, kiedy pan policjant zatańczył. W tańcu zaprezentował, jak kieruję się ruchem samochodów.

Nasz spektakl nie ograniczył się tylko do nauki. Dla młodych widzów śpiewała Ania. Towarzyszyła jej nasza redakcyjna maskotka, jeż Edek. Edek rapował "pierwszakową piosenkę".
Podczas spotkania nie zabrakło konkursów z nagrodami. Przeprowadzaliśmy je po każdej pogadance. Zabawę zakończył egzamin na "superpierwszaka 2010". Każde dziecko zdało, nie było przegranych, a zwycięzcy dostali nagrodę.

Każdą klasę obecną w Opatowskim Ośrodku Kultury sfotografowaliśmy. Specjalny dodatek prezentujący zdjęcia wszystkich pierwszaków ukaże się 18 listopada.