Po zapoznaniu się z wnioskami z kontroli inspektorów farmaceutycznych w Jelfie, główny inspektor farmaceutyczny ocenił wczoraj, że decyzja o zatrzymaniu produkcji była słuszna.
Fabryka usunęła już wiele nieprawidłowości. Minister zdrowia chce, by prokuratura, w związku ze sprawą corhydronu, zbadała działalność kilku podległych mu urzędników. Na stanowisko głównego inspektora farmaceutycznego została mianowana Zofia Ulz.
<!** reklama left>Raport inspektorów farmaceutycznych z kontroli nie został upubliczniony, ale Jelfa zapowiada, że zrobi to w najbliższych dniach. W związku ze sprawą corhydronu minister zdrowia Zbigniew Religa zwrócił się do prokuratury o zbadanie działań szefów trzech podlegających mu instytucji.
Chodzi o działania szefów Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego (w czasie kiedy wydarzenia miały miejsce, szefem GIF był zdymisjonowany obecnie Zbigniew Niewójt), Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych (URPL) i Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego (NIZP) w okresie, kiedy otrzymali informację o tym, że w fabryce doszło do pomyłki w składzie leków. - Nie zrobili nic, aby zabezpieczyć ludzi, którzy mieli ten lek w swoich apteczkach - mówił Zbigniew Religa na konferencji w Ministerstwie Zdrowia.
Główny inspektor farmaceutyczny Zofia Ulz zdecydowała w czwartek po południu o częściowym wznowieniu produkcji w jeleniogórskiej Jelfie - producencie corhydronu. Fabryka ruszy prawdopodobnie dziś rano.
Zgodnie z decyzją GIF, fabryka może wznowić produkcję w czterech działach: maści, tabletek, zapewnienia jakości i kontroli jakości. Natomiast nadal wyłączony pozostanie dział produkcji ampułek. - To czynimy dla dobra wszystkich: naszego i zakładu farmaceutycznego - oświadczyła. GIF zaakceptował harmonogram działań naprawczych przedstawionych przez Jelfę.
Przypadki nieprawidłowego działania corhydronu, w tym podejrzenia spowodowania zgonu, bada zespół trzech prokuratorów w Prokuraturze Okręgowej w Lublinie. Trafiają tam zawiadomienia złożone do organów ścigania w całej Polsce, choć na razie jeszcze prokuratury w różnych miastach kraju zajmują się poszczególnymi zawiadomieniami. M.in. do szczecińskiej Prokuratury Rejonowej wpłynęło zawiadomienie od kobiety podejrzewającej, że jej mężowi, zmarłemu wiosną tego roku, personel szpitala mógł podać corhydron z wadliwej serii. Również prokuratorzy w Łodzi i Zgierzu badają okoliczności zgonów trzech pacjentów, które mogą mieć związek z nieprawidłowym działaniem corhydronu.
W Jelfie doszło do zamiany składu dwóch leków. Dotychczas potwierdzono, że ampułce jednej z partii corhydronu, zamiast tego leku, znalazł się inny, silny specyfik stosowany do znieczulania podczas operacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas