Jeden znak nie znosi drugiego

Przy wjeździe na posesję przy ul. Jagiellońskiej 70 stoi znak - droga wewnętrzna. Za znakiem tym nie wolno parkować, chyba że w wyznaczonym miejscu. A takie miejsce jest tylko jedno.

<!** Image 2 align=right alt="Image 45100" sub="- Blokada kół, mandat albo pouczenie. To nas czeka, jeśli zaparkujemy za złym znakiem - żalą się mieszkańcy ulicy Jagiellońskiej">Nie wystarcza ono mieszkańcom i klientom sklepów. Straż Miejska jest często informowana o łamaniu zakazu parkowania pod tym adresem.

Bydgoszczanie skarżą się, że kilkunastuminutowy postój skutkuje blokadą kół, mandatem, a w najlepszym wypadku pouczeniem.

- Jeden znak, droga wewnetrzna, ustawiła spółdzielnia - mówi pan Janusz. - Drugi postawiło na swoim gruncie miasto, to strefa zamieszkania. Ludzie w tej strefie parkują. Spółdzielnia, która natomiast poinformowała o „drodze wewnętrznej” i zakazała postoju, nie wyznaczyła jeszcze stosownego miejsca do stawiania pojazdów. Więc jednocześnie można i... nie można tam parkować - tłumaczy.

Firmy mieszczące się przy Jagiellońskiej obawiają się niezadowolenia klientów.

<!** reklama left>- Taki stan rzeczy to dla nas antyreklama. Blokada na kołach raz na zawsze zniechęci do nas kupujących - usłyszeliśmy w sklepie meblowym.

- Kierowcy mogą się faktycznie czuć wprowadzeni w błąd. Znak „droga wewnętrzna”, zarządzana przez spółdzielnię „Budowlani”, i znak ograniczający zakaz postoju nie odwołują bowiem znaku „strefa zamieszkania” - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy Straży Miejskiej. - Wystosowane zostało w związku z tym pismo do zarządu dróg, z prośba o opinię i pomoc. Chodzi o uporządkowanie sytuacji, czyli na przykład o ustawienie znaku koniec strefy zamieszkania. Na razie kierowców parkujących na tym terenie traktujemy ulgowo.

Spółdzielnia „Budowlani” jako miejsce do parkowania wskazuje na pas wzdłuż Jagiellońskiej. - Tam można stawiać samochody - mówi Elżbieta Łukaszewska z SM „Budowlani”. - Mieszkańcy zaś mają do dyspozycji garaże podziemne, więc ich ten problem nie dotyczy. Przypuszczam, że chodzi bardziej o samochody klientów sklepów. Czekamy na opinię zarządu dróg i Straży Miejskiej w tej sprawie. Wkótce zostaną ustawione odpowiednie znaki.