Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
1 z 12
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Polska sztafeta zdobyła w Birmingham mistrzostwo świata w...
fot. Fot. Paweł Skraba

Jakub Krzewina z Kruszwicy mistrzem świata! Poznajmy go bliżej [zdjęcia]

Jakub Krzewina z Kruszwicy mistrzem świata! Poznajmy go bliżej [zdjęcia]

Polska sztafeta zdobyła w Birmingham mistrzostwo świata w biegu 4x400 metrów. Ustanowiła również halowy rekord świata. Do tego sukcesu mocno przyczynił się Jakub Krzewina z Kruszwicy.

Cała czwórka pobiegła rewelacyjnie. Decydujące o sukcesie zadanie wykonał jednak Jakub Krzewina z Kruszwicy. Gdy odbierał pałeczkę od Łukasza Krawczuka, do wyprzedzającego go Vernona Norwooda miał 5 metrów straty. Z metra na metr zmniejszał jednak dystans, a na ostatniej prostej wyprzedził Amerykanina. Radość Polaków była ogromna.

Poznajmy bliżej naszego mistrza.

Dwa lata temu w rozmowie z Mateuszem Stępniem zdradził, że gdy był w szóstej klasie szkoły podstawowej, lekarz zalecił mu, by zerwał ze sportem. Od trzech lat trenował piłkę nożną w młodzieżowych drużynach Gopła Kruszwica. Sport, zwłaszcza futbol, był jego pasją. Od deski do deski czytał każdą sportową gazetę, zbierał plakaty i piłkarskie karty, tymi ostatnimi wymieniał się z kolegami. Czas spędzał na treningach, po nich - na placu pomiędzy blokami, też ganiał za piłką. Od początku zmagał się jednak z częstymi urazami. Po którymś z kolei usłyszał od lekarza, żeby o sporcie nie myślał na poważanie i raczej zaczął się oszczędzać, a już najbardziej nogi, bo zawodowcem i tak nie zostanie.

- Był to duży cios i szok jednocześnie - wyznał wówczas w rozmowie z "Pomorską". - To było dwa lata po tym, jak w mojej głowie pojawił się cel o występie na igrzyskach. Tamta sytuacja była dla mnie nierealna. No bo jak to, bez sportu? Dalej więc grałem z chłopakami - wspominał.

Duży zwrot w jego karierze miał miejsce, kiedy był w ostatniej klasie gimnazjum. Najlepsi sportowcy - uczniowie szkoły jechali na powiatowe zawody lekkoatletyczne. Skład wybierał m.in. Paweł Borczak, jeden z nauczycieli wychowania fizycznego.

- Ile ja się za nim nachodziłem i nagadałem, żeby też mnie zabrał - wspominał. I pojechał, z marszu, szczególnie się nie przygotowując. Wygrał bieg na 300 metrów, miesiąc później był drugi w zawodach wojewódzkich. Andrzej Luzak, trener LIUKS Kruszwica, zaczął namawiać Jakuba na treningi lekkoatletyczne.

- Nie bardzo mi się to uśmiechało. Poszedłem dla świętego spokoju.

Zaczął od treningu w tygodniu. Ostatni rok w Kruszwicy kończył z sześcioma, wolne miał tylko niedziele. Krzewina zaczął odnosić pierwsze sukcesy. Dwa lata po tym, jak przyszedł na pierwsze zajęcia, z sztafetą reprezentacji Polski 4 x 400 metrów, zdobył złoty medal podczas Młodzieżowych Mistrzostwach Europy. Niedługo potem przeprowadził się do Krakowa. Tam trenował i studiował na Akademii Wychowania Fizycznego. Rok później był już w seniorskiej sztafecie. Od tamtego czasu zdobył w niej srebrne medale Młodzieżowych Mistrzostwach Europy i halowych Mistrzostwach Europy oraz srebrny i brązowy krążek w Mistrzostwach Europy.

Krzewina ma dwie wielkie pasje – kibicowską i historyczną. Jest fanem Lecha Poznań. Już w gimnazjum, naukę i treningi piłkarskie, a później lekkoatletyczne, łączył z wyjazdami na mecze „Kolejorza”. Był też jednym z głównych inicjatorów założenia klubu kibica kruszwickiego Gopła.

– Zdarzało się tak, że w sobotę miałem trening, później wyjazd na mecz Gopła, w niedzielę – do Poznania albo na wyjazd Lecha. Na stadionie dopinguję drużynę z tzw. kotła, tam są najbardziej zaangażowani i oddani kibice – opowiadał.

Historią zainteresował się w szkole podstawowej. Fascynuje go cała historia Polski, z okresów – II wojna światowa. Ogląda dokumenty historyczne, czyta książki o tej tematyce, kilka dni temu zaczął obszerną pozycję o Józefie Piłsudskim.

– Historia wciągnęła mnie od razu. Pierwsza lekcja tak mnie zaciekawiła, że później o historyczne wydarzenia wypytywałem dziadka. Dużo mi opowiadał, często spędzaliśmy czas – mówił Jakub. Jego przywiązanie do patriotycznych wartości można dostrzec na jego ciele. Na prawej łydce, piersi i przedramieniu ma tatuaże nawiązujące do ważnych momentów z historii Polski i patriotyczne hasła: „Bóg, Honor, Ojczyzna”, „Chwała Wielkiej Polsce”, „Polska Walcząca”.

We Wrocławiu, gdzie obecnie mieszka i trenuje pod okiem trenera reprezentacji Józefa Lisowskiego, na meczach piłkarskiego Śląska Wrocław był do tej pory trzy razy.

– Za każdym wśród kibiców gości. Dwa razy, jak grał Lech, raz - Cracovia, która z „Kolejorzem” ma kibicowską zgodę – wyjaśnia. W stolicy Dolnego Śląska od trzech lat ma sportowy etat w jednostce wojskowej, jego zadaniem jest zdobywanie czołowych miejsc podczas zawodów rangi krajowej i międzynarodowej. W roku spędza średnio ok. 270 dni na obozach i wyjazdach.

- Mam nowy cel - finał igrzysk olimpijskich w 2020 roku w Tokio. Po drodze - jak najlepsze miejsca w mistrzostwach Świata i Europy. Warto poświęcić się dla sportu, walczyć o jak najlepsze wyniki dla kraju. Nie raz się o tym przekonałem, po prostu to czułem. Najbardziej ostatnio, na igrzyskach w Rio. Nie byłem zadowolony z siódmego miejsca i czasu, ale spełniłem marzenie sprzed lat. Ciężka praca przynosi efekty – mówił nam w 2016 roku.

Jak widać, dzielnie realizuje postawione sobie cele.

Jest mocno związany z Kruszwicą. Gdy rok temu otwierano tu boisko lekkoatletyczne, był najważniejszym gościem.

- Nie mogło mnie tu zabraknąć. Jest to dla mnie bardzo ważny dzień. Cieszę się niezmiernie, że taki cudowny obiekt powstał w naszym cudownym mieście. Nie wiem, jak potoczyłaby się moja kariera, gdyby takie boisko było w Kruszwicy za moich młodych lat, gdy tu mieszkałem - wyznał Jakub Krzewina i kontynuował: - Mam nadzieję, że wychowa się na tym stadionie wielu moich następców, którzy będą reprezentować nasze miasto na arenach międzynarodowych.

Zobacz również

Najlepsze memy po meczu PSG - Borussia. Paryżanie znowu nie wygrają Ligi Mistrzów

Najlepsze memy po meczu PSG - Borussia. Paryżanie znowu nie wygrają Ligi Mistrzów

Pog(R)adajmy. Kim jest gracz? Cykliczne spotkania w Cybermachina Toruń dla wszystkich

Pog(R)adajmy. Kim jest gracz? Cykliczne spotkania w Cybermachina Toruń dla wszystkich

Polecamy

Osielsko pożegnało Wojciecha Sypniewskiego. 28 róż za 28 lat na stanowisku wójta

Osielsko pożegnało Wojciecha Sypniewskiego. 28 róż za 28 lat na stanowisku wójta

Polacy walczą o udział w mistrzostwach świata. Osłabienia w kadrze Biało-Czerwonych

Polacy walczą o udział w mistrzostwach świata. Osłabienia w kadrze Biało-Czerwonych

Duże zmiany w TVP! Telewizja Polska zlikwiduje 7 kanałów - mamy listę

Duże zmiany w TVP! Telewizja Polska zlikwiduje 7 kanałów - mamy listę