Zanim doszło do meczu Polska - Armenia, dwaj byli selekcjonerzy naszej reprezentacji - Jacek Gmoch i Jerzy Engel oraz Michał Listkiewicz, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, spotkali się na... plebanii w Suchedniowie.
Gospodarzem wczorajszego spotkania był doskonale znany w środowisku sportowym ksiądz infułat Józef Wójcik. Przy przepysznej lasagne, a później kawie i cieście, znani goście rozmawiali głównie o meczu z Armenią. - To trudny rywal. Dużo bardziej wymagający od Azerbejdżanu. Poza tym z powodu kontuzji wypadło nam kilku zawodników. Wierzę, że wygramy. Może być 1:0, oby tylko zdobyć trzy punkty - mówił Michał Listkiewicz, który miał duży udział w tym, że wczorajszy mecz odbył się w Kielcach.
Na plebanii w Suchedniowie prezes Listkiewicz gościł po raz drugi. Wczoraj przyjechał ze Stanisławem Bobkiewiczem, wieloletnim działaczem PZPN z Ostrowca Świętokrzyskiego. A kilkanaście minut później dołączyli do nich dwaj byli selekcjonerzy - Jacek Gmoch i Jerzy Engel z żoną, byłą znaną koszykarką, oraz znany dziennikarz telewizyjny Włodzimierz Szaranowicz.
Od prezesa Listkiewicza ksiądz infułat Józef Wójcik, otrzymał pamiątkową koszulkę reprezentacji Polski, ze swoim nazwiskiem i numerem 10 oraz znaczek fair-play. On wszystkim gościom przekazał upominki, przypominające o zbliżających się Świętach Wielkanocnych. A później wszyscy, łącznie z księdzem Wójcikiem, proboszczem parafii Świętego Andrzeja Apostoła w Suchedniowie, udali się na historyczny mecz do Kielc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?