W piątek, 2 maja, pomiędzy dwoma brzegami Brdy, w pobliżu rzeźby Przechodzącego przez Rzekę rozciągnięta została taśma, na której linoskoczkowie ścigali się o tytuł mistrza świata. Najszybciej, bo zaledwie w nieco ponad 26 sekund, dystans 30 metrów pokonał Danny Menšík, osiemnastoletni Czech, który zdobył nagrodę główną zawodów - 500 euro.
- Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam, było to bardzo efektowne widowisko, kibicowałam Polakom, którym jednak nie udało się zakwalifikować do finału - mówi Magdalena Nowak. Widowisko spodobało się także najmłodszym widzom. - Robili fajne figury, kiedyś widziałem takie w cyrku – powiedział „Expressowi” 9-letni Tomek.
Pomysłodawcą zawodów był Maciej Herold, który przy organizacji mistrzostw otrzymał wsparcie z miasta. - Chodzenie po taśmie, czyli slackline, wywołuje dużo emocji i pozytywnej energii, nie tylko wśród uczestników, ale również kibiców. Cieszę się, że zawody podziwiało wielu bydgoszczan i turystów, była to na pewno ciekawa atrakcja majówki - mówi Maciej Herold.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA