Fotoreporter "žExpressu" nagrodzony!

- Aby zrobić dobre zdjęcie, potrzeba trochę szczęścia. Najważniejsze to znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie - mówi współpracownik naszej gazety.

W piątek wieczorem w Warszawie odbyła się VI ENEA Gala Sportu Żużlowego. Wśród wyróżnionych znalazły się dwie osoby, związane z Bydgoszczą. Najlepszym zawodnikiem I ligi wybrano Krzysztofa Buczkowskiego (za starty w GTŻ), z kolei Michał Szmyd został nagrodzony w kategorii „Zdjęcie 2011 roku”.<!** reklama>

Fotografia przedstawia starcie Darcy’ego Warda z Jarosławem Hampelem i upadek tego drugiego podczas finału Drużynowego Pucharu Świata w Gorzowie.

- Nie da się zaplanować takiego zdjęcia. Przeważnie o wszystkim decyduje przypadek. Trzeba po prostu znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie - mówi Michał Szmyd, który od roku współpracuje z „Expressem Bydgoskim”.

Szmyd fotografuje żużel od 2006 roku. Obecnie, oprócz „Expressu”, współpracuje także m.in. z „Tygodnikiem Żużlowym” oraz kilkoma portalami internetowymi. Jego zdjęcia można też znaleźć na oficjalnych witrynach wielu żużlowców.

Co ciekawe, głównym zajęciem i źródłem utrzymania Szmyda jest gra na sakshornie w orkiestrze wojskowej Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Od 1992 roku śpiewa też w różnych chórach. Interesuje się ponadto historią, astronomią i wyścigami Formuły 1.

Przypomnijmy, że dwanaście miesięcy temu nagrodę w kategorii „Fotoreporter Roku” odebrał inny nasz współpracownik - Jarosław Pabijan.