Fotele w szpitalu Jurasza do wzięcia. Konkursy w październiku

Szpital Uniwersytecki nr 1 im. Jurasza ma nowoczesny blok operacyjny i czeka na powołanie nowych dyrektorów: głównego oraz do spraw finansowych.

<!** Image 3 align=none alt="Image 220483" sub="Fot.: Dariusz Bloch">

<!** reklama>

Wczoraj, o czym już informowaliśmy, odbyła się uroczystość otwarcia nowego skrzydła Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. Jurasza. Znajduje się w nim szpitalny oddział ratunkowy i najbardziej nowoczesny w regionie blok operacyjny.

Kilka dni wcześniej władze Uniwersytetu Mikołaja Kopernika wręczyły następne wypowiedzenie umowy o pracę - tym razem stanowisko straciła Magdalena Kozera, dyrektor do spraw finansowych szpitala im. Jurasza. Wcześniej wypowiedzenie otrzymał Jarosław Kozera, dyrektor jednostki. Jego obowiązki przejął Jacek Kryś, który wcześniej był dyrektorem do spraw technicznych.

- Planujemy ogłoszenie konkursu na wakujące stanowiska - mówi Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK w Toruniu. - Najpierw na dyrektora, potem na zastępcę do spraw finansowych. Przypuszczam, że nastąpi to najszybciej w październiku.

Niezadowoleni sygnalizują

Mimo że Jarosław Kozera nie kieruje już szpitalem od początku września, a stanowiska menedżerów oddziałowych zostały niedawno zlikwidowane, „Express” nadal otrzymuje listy od niezadowolonych pracowników. Jeden z ostatnich dotyczy sytuacji z zakładzie radiologii i diagnostyki.

- Jako wieloletni pracownicy czujemy się oszukani, znieważeni, zaniepokojeni i zbulwersowani działaniami byłej menedżer - czytamy w piśmie. - W skuteczny sposób realizowała program oszczędnościowy szpitala, zwalniając wykwalifikowany personel i przyjmując nowych, bez doświadczenia(...) Pieniądze zaoszczędzone na zwolnieniach inwestowano w szkolenia niewykwalifikowanych pracowników(...)

Skarga pracowników przesłana została do prof. Andrzeja Tretyna, rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zapytaliśmy więc o to, jak uniwersytet zamierza odpowiedzieć na liczne, zawarte w liście zarzuty.

- Pan rektor uznał, że sprawa ta nie jest już aktualna, ponieważ wszystkie stanowiska menedżerów zostały zlikwidowane - oświadcza Marcin Czyżniewski.

O wyjaśnienie poprosiliśmy również przedstawicieli szpitala im. Jurasza.

- Nie znamy treści pisma, więc nie możemy się do jego treści odnieść - mówi Marta Laska, rzecznik Jurasza.

Marta Laska przypomniała również o tym, że kilka osób, które straciły stanowiska menedżerów nadal pracuje w szpitalu. Pracownicy ci zostali przeniesieni do działu finansów i analiz.