Fontannę w parku im. Reymonta w Łodzi pokrywa rdzawy nalot. Zanieczyszczeń nie da się usunąć - twierdzi magistrat

Fontanna brudzi się, ponieważ materiał, z którego została wykonana - stop metali - reaguje z jonami żelaza, obecnymi w wodzie. Skutkiem tego jest osad o rdzawym zabarwieniu - informuje biuro prasowe prezydent Łodzi. - Podejmowano próby usunięcia tych, ale i innych zanieczyszczeń, jednak bezskutecznie.
Kilka razy w roku woda jest dolewana do zbiornika, by utrzymać w nim właściwy jej poziom. Wodę czerpie się ze studni głębinowej. To w niej są zawarte jony żelaza, które potem odkładają się w postaci brudnego nalotu na powierzchni fontanny.

Więcej

Wodotrysk w kształcie kielicha kwiatu został zamontowany na stawie przy Białej Fabryce w 2004 roku. Elementy były już raz czyszczony z zabrudzeń. W 2015 roku przeprowadzono renowację zbiornika, spuszczono wtedy wodę, z niecki usunięto muł, zalegające śmieci. Skorzystano z tego, że staw był suchy i zdemontowano konstrukcję fontanny, przewieziono ją do specjalistycznej pracowni. Tam została odnowiona i na nowo pomalowana srebrną farbą. Dwa lata później podczas rewitalizacji parku im. Reymonta, fontannę pokryto farbą okrętową zapobiegającą odkładaniu się zanieczyszczeń. Jednak jak widać skutek nie jest zadowalający.

Teraz nie da się usunąć wody, ponieważ staw charakteryzuje ogromna różnorodność biologiczna organizmów żywych. Osuszenie zbiornika byłoby tragiczne w skutkach dla jego flory i fauny - odpowiada miasto.