Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energia z filiżanki

Justyna Król
Tomek Czachorowski
Dla Indian Ameryki Południowej guarana jest niczym złoto dla białych ludzi. W Brazylii istnieje przepis, zezwalający na eksport tylko prażonych nasion, niezdolnych do kiełkowania. Chronią swój rynek i mają monopol na ten niezwykły dar natury. Z właścicielem sklepu Świat Herbaty AROMAT – Alojzym Szydłowskim – rozmawia Justyna Król

Prowadzi Pan najstarszy w Bydgoszczy sklep z herbatami - to już 17 lat - jak zmienia się ten rynek?
Bardzo dynamicznie. Zdecydowanie wzrasta wiedza na temat herbat, świadomość, jak je dobierać, parzyć. Klienci najczęściej sami dokładnie wiedzą, czego chcą. Internet zrewolucjonizował kwestię zdobywania wiedzy w pigułce, także tej o herbacie, jej właściwościach, historii…

A ta jest długa, prawda?
Herbata jest najstarszym i najpopularniejszym napojem świata, odkrytym w Chinach, w XXVII stuleciu p.n.e. Już w III stuleciu p.n.e. jeden z lekarzy chińskich zalecił ją jako lek, wzmagający koncentrację i bystrość. W III wieku n.e. herbata trafiła do Japończyków, oni zapoczątkowali obrzędy, związane z jej piciem. Na stary kontynent dotarła dopiero w XII wieku. Przywieźli ją Holendrzy. W XVII stuleciu trafiła na angielskie stoły, gdzie stała się ekskluzywnym napojem dla wyższych sfer. W tym samym czasie herbata dotarła do Polski jako ziele lecznicze. Długo była pita jedynie na dworach królewskich, magnackich i w domach bogatych mieszczan. Obecnie statystyczny Polak wypija kilogram herbaty rocznie.

Uzależniająca moc teiny czy dobroczynne właściwości herbaty?
Pewnie jedno i drugie. Napar herbaciany pomaga i ciału, i umysłowi. Czarna nie jest tak zdrowa, ale zielone herbatki lekarze zalecają pić regularnie. To naturalne, czyste zioło, posiadające wiele cennych właściwości. Stymuluje krążenie, obniża cholesterol, przyspiesza przemianę materii… Dobra herbata, odpowiednio dopasowana do trybu życia i stanu zdrowia, powinna nam towarzyszyć każdego dnia.

Czyli zamiast kawy w pracy, wystarczy herbata?
Zdecydowanie. Ludzie są różni, jeden, by dobrze pracować, potrzebuje dawki energii, drugi musi się
uspokoić, bo w stresie szybko skacze mu ciśnienie. Zielona herbata może pomóc każdemu z nich.
Do jej smaku trzeba się przyzwyczaić, bo jest gorzka i cierpka. Dla tych, którzy zaczynają swoją
przygodę z zieloną herbatą, są herbaty smakowe, wzbogacane owocami, kwiatkami różnych roślin
oraz ziołami.

W biurach od dłuższego czasu panuje moda na picie yerba mate w tradycyjny sposób…
Tak, sącząc herbatę przez bombilę, czyli specjalną rurkę z odpowiedniego naczynia, czyli tykwy. Yerba
mate, to regionalna argentyńska, brazylijska i paragwajska zielona herbata, którą regularnie popija
nawet papież Franciszek. Sporo ludzi biznesu przychodzi po oryginalne zestawy do tego napoju
i sprowadzaną przez nas z Ameryki Południowej herbatę. Z jeszcze innego naczynia pita powinna
być japońska macha, o konsystencji śmietanki, pięknie zielona. Używana też do koloryzowania
wyrobów gastronomicznych. Kolor jest podstawowym wskaźnikiem zielonych herbat - im jaśniejszy,
tym wyższa jakość herbaty. Pistacjowy mają te najwyższe gatunki.

Głównie panowie celebrują Yerby, panie częściej sięgają po puer - czerwoną, chińską, zgadza się?
Nie ma reguły. Najlepsza puer bardzo korzystnie wpływa na zdrowie, jednak trzeba pamiętać,
że herbata ta ma aż 11 klas i łatwo trafić na tę wątpliwej jakości. Jest czerwona, ale powstaje
z liści zielonej herbaty, poddawanych fermentacji. Dojrzewają one, leżakując w zacienieniu, w odpowiedniej wilgotności i temperaturze. Te najwyższej klasy pochodzą z upraw bio i fermentują nawet do 60 lat! Herbaty o takiej historii są koszmarnie drogie - nawet do kilku tysięcy złotych za kilogram.

Głośno też jest ostatnio o guaranie, jako specyfiku „stawiającym na nogi”...
Jest to najbogatsza w kofeinę roślina świata. Jej owoc kształtem przypomina gruszkę, a znajdujące
się w nim czarne lub zielonkawe nasionka zawierają do 6 procent kofeiny, pali się je jak ziarna
kawy, a mają dużo silniejsze działanie pobudzające. Dla Indian Ameryki Południowej guarana jest
niczym złoto dla białych ludzi. W Brazylii istnieje przepis, zezwalający na eksport tylko prażonych
nasion, niezdolnych do kiełkowania. Chronią swój rynek i mają monopol na ten niezwykły dar natury.

W jaki sposób się ją spożywa?
Dosypywana do napojów - drinków, herbaty, a nawet kawy - dostarcza organizmowi ogromne
ilości energii. Ożywia umysł, jest zalecana w stanach zmęczenia. Można kupić gotową herbatę
z guaraną, miesza się z nią np. yerba mate. Mamy też w sprzedaży palone ziarna guarany,
które mielimy na miejscu. Szczyptę takiego proszku dodaje się do wybranego napoju. Studenci
wpadają po takowy w czasie sesji.

Rynek herbaciany jest specyficzny, niełatwo się na nim utrzymać.
W czasie tych 17 lat istnienia naszego sklepu, kilkadziesiąt takich punktów otwierano i zamykano
w różnych miejscach Bydgoszczy. Trzeba lat, by dobrze poznać specyfikę tej pracy i stawiać na nieustanny rozwój, dopasowywanie się do potrzeb klienta. Zaczynaliśmy od kilkudziesięciu
herbat, teraz mamy ich setki. Wzbogacamy też ofertę o różne dodatki do herbat, takie jak choćby
właśnie guarana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!