Na 25 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Katowicach Janusza T., ps. Krakowiak, szefa jednej z najgroźniejszych, rozbitych już, grup przestępczych w kraju.
Uważanemu za egzekutora jego gangu, Zdzisławowi Ł., ps. Zdzicho, sąd wymierzył karę dożywocia.
Zgodnie z wyrokiem, pierwszy z nich będzie mógł wyjść z więzienia najwcześniej po 20 latach, drugi - po 30. Czterech pozostałych oskarżonych dostało kary od roku i ośmiu miesięcy do 13 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest nieprawomocny.
<!** reklama left>Zakończony proces był jednym z najważniejszych w sprawie gangu „Krakowiaka”, trwał cztery lata. Chociaż na ławie oskarżonych zasiadało tylko sześciu mężczyzn, postawione im zarzuty były bardzo poważne - dotyczyły śmierci czterech osób i planowania zabójstwa trzech kolejnych - policjanta, prokuratora i świadka koronnego.
Przed katowickim sądem ciągle toczy się dziewięć innych spraw grupy „Krakowiaka”. Główny proces, w którym na ławie oskarżonych zasiada około 30 osób, ma się zakończyć w najbliższych tygodniach.
Po odczytaniu wyroku zdezorientowany „Krakowiak” spytał: - To ile ja w końcu dostałem?. Po chwili dodał, że „życzy wysokiemu sądowi zdrowia”. Z uwagi na stanowiące tajemnicę zeznania występujących w sprawie świadków koronnych sąd utajnił ustne uzasadnienie wyroku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?