Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzamin dojrzałości do poprawki

Katarzyna Oleksy
Coraz więcej osób z własnej woli przystępuje po raz kolejny do egzaminu dojrzałości, chcąc poprawić zdobyty wcześniej wynik. Czy możemy mówić o nowej modzie?

Coraz więcej osób z własnej woli przystępuje po raz kolejny do egzaminu dojrzałości, chcąc poprawić zdobyty wcześniej wynik. Czy możemy mówić o nowej modzie?

- To bardzo pozytywne zjawisko. Świadczy o tym, że nasza młodzież jest ambitna. Wielu nie udało się dostać na wymarzony kierunek studiów, więc poprawiają wynik. Inni zmienili życiowe zainteresowania i plany - mówi Lidia Maciejewska, starszy wizytator Wydziału Kształcenia Ponadgimnazjalnego i Wspomagania Rozwoju Jakościowego Kujawsko-Pomorskiego Kuratorium Oświaty. - Są też osoby, które planują studia jednocześnie na dwóch kierunkach.

<!** reklama left>Kamil skończył XV Liceum Ogólnokształcące. W maju ponownie zasiądzie w ławce maturzysty. Jego marzeniem są studia na kierunku farmacja w Collegium Medicum w Bydgoszczy. Jednak by spełnić swoje marzenia, na maturze musiał zdobyć 60 procent punktów. Udało mu się uzyskać niecałe 40.

- Poprawiam biologię i chemię - opowiada. - Czy denerwuję się przed powtórką? Nie. Mam pewność, że zdam, nawet jeśli pójdzie mi tym razem gorzej.

W jego szkole do egzaminu przystąpi ponownie 40 osób. Są wśród nich uczniowie, którym wcześniej nie udało się zdać matury, tacy, którzy jej wyniki poprawiają oraz ci, których nie zadowoliła słynna „amnestia maturalna”.

- Większości tych uczniów zależy na konkretnym kierunku studiów. Dodatkowe osoby na egzaminie nie utrudniają nam pracy. Ostrożni musimy być jednak przy organizowaniu egzaminów. Trzeba uważać, żeby nikogo nie pominąć - mówi dyrektor XV LO, Stanisław Pilewski.

W V LO do matury po raz kolejny przystąpi 28 osób. W ubiegłym roku takich uczniów było czterech.

- Są też osoby, które zdają egzamin nawet po raz trzeci. Większość z nich powtarza tylko jeden przedmiot - mówi dyrektor szkoły, Leszek Siekierski.

Jak twierdzi Franciszek Bromberek, rzecznik Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego, zdawana dwa razy matura nikogo nie dyskwalifikuje. - Wielu dopiero teraz zmieniło plany - mówi. - Dla nas liczą się zdobyte punkty, a jeśli ktoś w końcu opanował materiał, to znaczy, że umie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!