Dziwne manewry na parkingu w Bydgoszczy. Miała 1,8 promila alkoholu

Zobacz wideo. Zmiany w kodeksie drogowym. Czy mandaty pójdą w górę?

W sobotę, 28 sierpnia, około godz. 00:45 funkcjonariusz Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego z fordońskiego komisariatu przebywał na swoim balkonie. Był po służbie, jednak gdy na parkingu pod blokiem zauważył dziwnie zachowującą się kobietę, od razu podjął interwencję. Oto, co się wydarzyło.

Kobieta wjechała na parking przed blokiem.

- Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że ta, siedząc za kierownicą pojazdu, wykonywała manewry świadczące o tym, że może znajdować się pod wpływem alkoholu - informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.

To jednak nie wszystko. Policjant zauważył, że audi A6, którym kierowała kobieta, miało widoczne uszkodzenie lewego boku oraz przebitą lewą tylną oponę. Mogło to świadczyć o tym, że wcześniej pojazd ten brał udział w zdarzeniu drogowym.

Jak relacjonuje kom. Lidia Kowalska, policjant zszedł na parking i zapukał w okno od strony kierowcy. Przeczucie go nie myliło. Mundurowy po otwarciu drzwi wyczuł wyraźną woń alkoholu. Uniemożliwił więc kobiecie dalszą jazdę. Ta, obawiając się kary, próbowała uciec. - Funkcjonariusz jej to uniemożliwił i wezwał telefonicznie patrol policji, któremu przekazał zatrzymaną - informuje kom. Lidia Kowalska.

Gdy patrol z komisariatu w Fordonie przybył na miejsce, sprawdził trzeźwość kobiety. Przeprowadzone badanie wykazało 1,8 promila alkoholu w organizmie. Kobieta usłyszała zarzut dotyczący prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. - Na tym jednak nie koniec, gdyż ustalono, że przed zatrzymaniem spowodowała również kolizję z zaparkowanym przy ul. GOPR innym pojazdem. W związku z tym kobieta odpowie za spowodowanie kolizji - dodaje kom. Lidia Kowalska.