Dziś Wielki Dzień Pszczół

Być może niewiele osób wie, że 8 sierpnia obchodzimy Wielki Dzień Pszczół, których jest coraz mniej.
- Na sytuację pszczołowatych - czy to w Polsce, czy na świecie - ma wpływ niezwykle wiele czynników: zanieczyszczenie środowiska, nadmierne stosowanie chemii w rolnictwie, brak roślin pożytkowych, choroby, zmiany klimatu. Chociażby z tego względu powinniśmy chronić owady, które są dla nas niezwykle ważne zanim będzie za późno. Sytuacja pszczół w Polsce nie jest tragiczna, więc produkcja żywności nie jest zagrożona, ale to nie znaczy, że nie powinniśmy podejmować żadnych działań - mówią przedstawiciele Akademii Przyjaciół Pszczół.

Rok temu Ogród Botaniczny Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy po raz pierwszy przygotował happening z okazji tego święta i zrobił to tak ciekawie, że zainspirował organizatorów programu „Z Kujawskim pomagamy pszczołom”, by akcję rozszerzyć poza jednostki z Akademii Przyjaciół Pszczół. Dziś w drugim Wielkim Dniu Pszczół biorą udział parki narodowe i krajobrazowe oraz ogrody botaniczne od morza aż po Tatry.

Atrakcje czekają też na bydgoszczan. Pracownicy Ogrodu Botanicznego UKW przygotowali Pszczelą ścieżkę po roślinach pożytecznych dla pszczół, po której będą oprowadzać zwiedzających. Od rana przedszkolaki mogą wziąć udział w warsztatach „Odwiedziny u pszczółki Mai”. Na krokusowej łące na wszystkie dzieci czekają gry i zabawy edukacyjne. Tam też można spróbować zbudować domek dla dzikich pszczół. Nieopodal pasieki pracownicy Wydziału Nauk Przyrodniczych opowiedzą wszystko o dzikich pszczołowatych i swoich badaniach, przedstawią prezentację multimedialną „Z wizytą w świecie pszczół”. W ogrodowej pasiece pod okiem pszczelarza (dzieci będą mogły ubrać specjalne kapelusze) przyjrzymy się pszczołom miodnym, będzie też degustacja miodów i okazja, by zdobyć nasiona roślin przyjaznych pszczołom. To właśnie poprzez sadzenie roślin nektaro- i pyłkodajnych, my, mieszczuchy, możemy pomóc przetrwać pszczołom.

- Urządzając ogródek, zostawiajmy w nim „dzikie zakątki” po to, by samotne, dzikie pszczoły miały gdzie bytować, bo to właśnie murarki gniazdujące w pustych łodygach roślin są najbardziej pracowite, są świetnymi zapylaczami - wyjaśnia Barbara Wilbrandt, kierownik Ogrodu Botanicznego UKW, która jest wielką zwolenniczką pszczół w mieście. - W mieście nikt raczej nie stosuje pestycydów, a różnorodna roślinność zapewnia pszczołom pożywienie. W Europie zachodniej coraz częściej ule buduje się na dachach, np. szpitali czy hoteli, które zyskują w ten sposób naturalny produkt w postaci miodu. Niestety, w Polsce większość miast stosuje zakaz wprowadzania pszczół - mówi pani Barbara.

Wiele osób obawia się ukąszenia pszczoły, tymczasem jej żądło (o tym też dziś na warsztatach) jest tak zbudowane, że po użądleniu owad traci życie. Niedrażniona przez nas pszczoła, nie będzie więc ryzykować swego istnienia. Kto jednak boi się kontaktu z nimi, ogrodową pasiekę może obserwować przez lunetę. Życie pszczół z podglądem na żywo ze specjalnego ula jest też na stronie: www.pomagamypszczolom.pl.

Organizatorem obchodów święta i programu są Zakłady Tłuszczowe "Kruszwica" SA

Gdzie? Kiedy? Za ile?
Wielki Dzień Pszczół w Ogrodzie Botanicznym UKW (ul. Chodkiewicza 30) - 08.08. (pt.) w godz. 10-17, wstęp wolny. Na terenie Myślęcinka akcja informacyjna w godz. 10-14.