W rywalizacji o 5. miejsce bydgoski zespół przeszedł już Banimex Będzin, a teraz toczy boje z Politechniką.
W pierwszym meczu bydgoszczanie zwyciężyli na wyjeździe 3:2, wychodząc obronną ręką ze stanu 1:2.
Dziś w Bydgoszczy drugi pojedynek z Politechniką (gra się do dwóch wygranych, w przypadku remisu o awansie będzie decydować tzw. złoty set, do 15 punktów). Na lepszego w tym starciu czeka zwycięzca pary ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cuprum Lubin (w pierwszym meczu 3:1). A kto nim będzie, okaże się we wtorek.
Po pierwszym meczu w Warszawie, rozgrywający Transferu Paweł Woicki powiedział: - Spodziewaliśmy się takiego spotkania. Już w szatni powiedzieliśmy sobie, że może to się skończyć w pięciu setach. Szkoda, że w trzeciej partii (29:27 dla Politechniki - dop. red.) nie wykorzystaliśmy swoich okazji. Mieliśmy kontry, piłkę w górze i nic. Cieszy zaś to, że każdy z kolegów dużo wniósł do gry i pomógł w zwycięstwie.
Mecz w Warszawie trwał trzy godziny. Jak będzie dzisiaj wieczorem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?