Dyskonty w natarciu

Nie tylko przy ulicy GOPR stanie kolejny market z parkingiem. Trwają przygotowania do budowy obiektu na ulicy Wybudowanie.

Budowę dyskontu wraz z niewielkim wielopoziomowym parkingiem przy skrzyżowaniu Pelplińskiej z ulicą Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego opisaliśmy przed tygodniem. W tym rejonie w listopadzie szykuje się także otwarcie kolejnego obiektu.

Ciuchy w listopadzie

- Na Skarżyńskiego 6 kończy się budowa sklepu. Inwestor, występując o pozwolenie budowy, nie określił funkcji obiektu - mówi dyrektorka Wydziału Administracji Budowlanej, Katarzyna Łaskarzewska-Karczmarz.

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, inwestor działa w porozumieniu z siecią Jeronimo Martins, właścicielem sieci „Biedronka”, i planuje otwarcie dyskontu z tanią odzieżą. Ma to nastąpić w listopadzie.

- Większa inwestycja szykuje się także na ul. Wybudowania pomiędzy starym a nowym Fordonem. Inwestor do połowy września powinien otrzymać pozwolenie na budowę pawilonu handlowego oraz budynków mieszkalnych - dodaje Katarzyna Łaskarzewska Karczmarz.

<!** reklama>

Przed miesiącem przy skrzyżowaniu GOPR-u z Wyzwolenia otwarto też ogólnospożywczą „Żabkę”. Zamykana jest, niestety, pobliska siłownia. Nowe pawilony handlowe powstają natomiast przy skrzyżowaniu Pelplińskiej z Jarużyńską oraz na ul. Twardzickiego obok marketu Polo.

Na minus

Zdaniem przewodniczącego Rady Osiedla Nowy Fordon Jana Kwiatonia, duża liczba marketów ma dobre i złe strony. - Negatywnie wpływają one na drobny handel - mówi Kwiatoń. - Handlowcy z rynku z trudem konkurują z wielkimi sieciami. Duże zagęszczenie marketów w rejonie ul. Skarżyńskiego powoduje coraz większe problemy z płynnością ruchu w tym rejonie. Jednak nawet powstawanie kolejnych sklepów nie wpływa na naszą pozycję w negocjacjach z miastem odnośnie budowy równoległej do Skażyńskiego ulicy Barciszewskiego. O tej inwestycji trudno zresztą mówić, skoro brakuje pieniędzy na tak ważne zadanie, jak budowa choćby jednej drogi dojazdowej na osiedle Eskulapa czy utwardzenie ul. Bydgoskich Olimpijczyków, prowadzącej do kilkunastu bloków.

Na plus

- Z drugiej strony, duża liczba marketów pozytywnie wpływa na konkurencję, a tereny na których powstają, zaczynają w końcu przypominać miasto, a nie ugory. Mimo wszystko ubolewam nad nikłym zaangażowaniem wielkich sieci w życie społeczne Fordonu. Po kilku latach ubiegania się o wsparcie różnych projektów kulturalnych i charytatywnych przez markety i dyskonty, dałem sobie z tym spokój - dodaje Jan Kwiatoń.