Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowy absurd z parkowaniem przy Pomorskiej w Bydgoszczy. "Jeden znak wyklucza drugi"

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Miejsca wskazane przez Czytelnika jednym z jednym z tych, dla których zewnętrzny wykonawca opracowuje nową koncepcję oznakowania
Miejsca wskazane przez Czytelnika jednym z jednym z tych, dla których zewnętrzny wykonawca opracowuje nową koncepcję oznakowania Nadesłane
Na ulicy Pomorskiej jest zakaz zatrzymywania się, ale w tym samym miejscu utworzono miejsca płatnej strefy parkowania. Nasz Czytelnik pyta, jak to możliwe. Inny problem zgłaszają z kolei mieszkańcy z ulicy Topolowej.

Zobacz wideo: Tak znikał wiadukt przy Wojska Polskiego w Bydgoszczy

od 16 lat

- Czy tylko ja widzę, że oznakowanie ulicy Pomorskiej w tym miejscu jest absurdalne? - pyta nasz Czytelnik. - To w końcu wolno tam parkować, czy nie? Bo na jednym słupku znajduje się znak "zakaz zatrzymywania", a poniżej informacja o płatnej strefie parkowania, której miejsca parkingowe zaczynają się właśnie od tego znaku - docieka.

To Cię może też zainteresować

Chodzi o miejsce na wysokości ulicy Pomorskiej 7. Jak ustaliliśmy, jest duża szansa na to, że oznakowanie w tym miejscu zostanie uporządkowane.

- Obecnie Projektant jest w trakcie opracowywania projektu stałej organizacji ruchu obejmującego swoim zakresem całą Strefę Płatnego Parkowania w Bydgoszczy - mówi Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Ten projekt będzie także obejmował analizę organizacji ruchu pod kątem parkowania na ul. Pomorskiej.

ZDMiKP przypomina, iż zgodnie z ubiegłoroczną decyzją Rady Miasta w Bydgoszczy zmieni się granica Strefy Płatnego Parkowania.
Do strefy zostaną włączone m.in. obszary znajdujące się na Okolu, Wilczaku, Bielawach, Babiej Wsi i parking przy ul. Ustronie.
- To okazja, którą wykorzystamy do wprowadzenia wielu oczekiwanych rozwiązań, związanych przede wszystkim z uporządkowaniem zasad parkowania na ulicach - informuje Tomasz Okoński.

Absurd na Topolowej?

Miasto podpisało umowę na opracowanie nowej organizacji ruchu w strefie z firmą DPJ System. Warto dodać, iż koszt tego zadania to 230 tysięcy złotych. Wykonawca musi "zinwentaryzować istniejące miejsca postojowe oraz te które zostaną włączone do nowej strefy" oraz - jak czytamy w komunikacie ZDMiKP - "przeprowadzi też analizę w zakresie wprowadzenia dróg jednokierunkowych wraz z propozycją ewentualnych zmian przebudowy sygnalizacji świetlnej oraz możliwości wprowadzenia rozwiązań rowerowych (kontrapas, kontraruch rowerowy) w SPP".

W ubiegłym tygodniu zgłosiła się do naszej redakcji również mieszkanka Osiedla Leśnego. Mieszkańcy skarżą się na chybioną ich zdaniem nową organizację ruchu na ulicy Topolowej. Problem dotyczy znaku nakazu skrętu w prawo, który pojawił się przy tej małej osiedlowej uliczce.

- Chcąc dojechać Tolową do Czerkaskiej, jesteśmy teraz zmuszeni jeździć dookoła i nadrabiać kierując się do Cisowej, Dawernickiego, a stamtąd dalej do Sułkowskiego, ewentualnie Żołnierską do Czerkaskiej - tłumaczy mieszkanka osiedla Leśnego. - A przecież można by usunąć ten feralny znak pozostawiając swobodną możliwość skręcenia bezpośrednio w Czerkaską. Tym bardziej, że przy tym skrzyżowaniu jest znak "ustąp pierszeństwa", zatem sama możliwość włączenia się do ruchu na Czerkaskiej nie zniknęła.

Czekamy na komentarz w tej sprawie od Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Drogowy absurd z parkowaniem przy Pomorskiej w Bydgoszczy. "Jeden znak wyklucza drugi" - Gazeta Pomorska