Droga zablokowana przez... cebulę

Przewrócona na bok ciężarowa scania, roztrzaskane audi i dostawczy citroen - to efekty wypadku, który miał miejsce wczoraj rano na trasie Bydgoszcz - Mogilno.

<!** Image 2 align=right alt="Image 39224" sub="Podczas wypadku z ciężarowej scanii, która przewoziła 12 ton cebuli, na drogę wysypał się ładunek">Do wypadku doszło w środę około 6.30 w Nowym Dąbiu (gmina Łabiszyn) na drodze z Bydgoszczy do Mogilna. Kierowca samochodu ciężarowego „Scania”, przewożący dwanaście ton cebuli, chcąc uniknąć wypadku, zjechał na pobocze drogi, uderzył w skarpę i przewrócił się na bok. Niestety, zderzenia nie udało się uniknąć. Na drogę wysypał się ładunek ciężarówki. Scanią jechali ojciec oraz syn, który kierował pojazdem.

Drobne obrażenia

- Cebula została pozbierana z jezdni i załadowana na inny samochód - informuje Sławomir Ryś, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żninie.

<!** reklama left>W wypadku brał też udział dostawczy citroen. Kierowca tego samochodu nie odniósł większych obrażeń. Mniej szczęścia miał właściciel czarnego audi 80. Jak dowiedzieliśmy się, kierowca tego pojazdu doznał urazu głowy. Większe obrażenia ma prowadzący scanię, u którego lekarze stwierdzili złamanie prawej kości biodrowej.

Badanie wykaże

Sprawcą wypadku prawdopodobnie jest kierowca audi 80, który z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni.

<!** Image 3 align=right alt="Image 39275" >- Istnieje podejrzenie, że kierowca audi był w stanie nietrzeźwym. Aby to sprawdzić, pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu. Trudno powiedzieć, co było przyczyną tego, że kierowca zjechał z drogi. Trzeba poczekać na wynik badania - mówi Kazimierz Lewicki, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Policji w Żninie.

Akcja usuwania skutków wypadku trwała od godziny około 6.30 do 13. Mimo to nie tworzyły się korki. Ruch był puszczany wahadłowo. Na miejsce wypadku oprócz policji przyjechała także straż pożarna ze Żnina i Łabiszyna.