Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczne statystyki w regionie. Setki nastolatków kradną, włamują się i biją

Małgorzata Oberlan
Pani Monika o wszystkim powiadomiła policję. Jak podkreśla, bardzo pomógł jej dzielnicowy z komisariatu na Podgórzu. Policjanci cały zgromadzony materiał przekazali do sądu rodzinnego.
Pani Monika o wszystkim powiadomiła policję. Jak podkreśla, bardzo pomógł jej dzielnicowy z komisariatu na Podgórzu. Policjanci cały zgromadzony materiał przekazali do sądu rodzinnego. Grzegorz Olkowski
Opinia publiczna jest wstrząśnięta pobiciem 13-letniej Roksany przez trzy nastolatki. Grozę budzi fakt, że Agata, Wiktoria i Julia atak zaplanowały i nagrały. Niestety, ta sytuacja to część większego zjawiska. Setki małolatów w regionie kradną, włamują się i biją. Dziewczęta też...

- W przypadku nastolatków nie mówimy, że popełniły przestępstwo. Nieletni dopuszczają się czynów karalnych - zaznacza Monika Chlebicz, rzecznik KWP w Bydgoszczy.

Niezależnie od terminologii, statystyki poruszają. Tylko w ub.r w regionie policja odnotowała 796 nieletnich sprawców. W Toruniu i powiecie toruńskim 121. Małolaty najczęściej kradną. Ponieważ jednak „kradzież rejestrowana” zaczyna się od zaboru rzeczy wartej ponad 500 zł, statystyki są niepełne. Policja odnotowała w ub.r 91 nieletnich złodziei. Łącznie z nieujętymi byłoby ich zapewne kilkuset.

Zobacz także: „Żywy Skansen” w Kaszczorku [ZDJĘCIA]

Numer dwa na liście to posiadanie narkotyków (121 nastolatków), numer trzy - uszkodzenia ciała (90). Jeśli chodzi o bójki, to policja odnotowała 58 nastoletnich sprawców (w Toruniu i powiecie 10). Kolejnych 36 małolatów widnieje w statystykach jako sprawcy rozbojów i wymuszeń.

- Zadaniem policji w takich sytuacjach jest zebranie materiału dowodowego i przekazanie sprawy do sądu rodzinnego. Jego zadaniem jest ustalenie, czy czyn karalny, którego dopuściły się nastolatki, jest jednorazowym wydarzeniem, czy sytuacją głębszą. A także - z jakim stopniem demoralizacji się spotyka - mówi Monika Chlebicz z KWP w Bydgoszczy.

Agata, Wiktoria i Julia z Torunia też staną przed sądem. Najpewniej w październiku. - Tymczasem moja córka boi się wychodzić z domu - mówi pani Monika, matka pobitej 15 sierpnia Roksany.

Zobacz także: Przenieś się do dawnych czasów!

W miniony czwartek „Nowości” ujawniły, że 15 sierpnia przy ul. Międzymurze na starówce pobita została nastoletnia Roksana. Została tutaj podstępem zwabiona, pobita, pokopana, poszarpana i przypalona papierosem. Sprawczyniami były trzy nastolatki: Agata, Wiktoria i Julia. Wszystko nagrały telefonem.

Było „zabezpieczenie”

Po publikacji „Nowości” sprawą natychmiast zainteresowały się inne media, między innymi reporterzy Telewizji Polskiej i programu TVN Uwaga.

Matka Roksany - tak, jak zapowiadała - z otwartą przyłbicą stanęła przed kamerami i opowiedziała o zajściu. Podkreśla, że oczekuje teraz zdecydowanej reakcji wobec sprawczyń przemocy. Nie chce, żeby jej córka żyła w strachu.

- Każdy dorosły, który padł ofiarą pobicia, ma prawo się bać. A co dopiero dziecko... Ze swojej strony robię teraz wszystko, by otoczyć córką opieką - mówi pani Monika. - Niepokoi mnie jednak fakt, że jako „zabezpieczenie” garaży przy ul. Międzymurze, gdzie doszło do pobicia, pojawiła się tamtego dnia grupa aż dziesięcioosobowa. To pokazuje, jak wiele nastolatek angażuje się w takie akcje.

**

Zobacz także: Znęcały się nad 13-latką. Wszystko nagrały [WIDEO]**

Przypomnijmy, że po pobiciu Roksana była hospitalizowana w szpitalu dziecięcym. Bacznie przygladał jej się lekarz neurolog. Szczęśliwie, nie odkrył urazów. Nie krył jednak, że uderzenie głową o beton mogło skończyć się groźnie.

Pani Monika o wszystkim powiadomiła policję. Jak podkreśla, bardzo pomógł jej dzielnicowy z komisariatu na Podgórzu. Pokierował, udzielił wsparcia. Następnie policjanci cały zgromadzony materiał przekazali do III Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Toruniu. To on zajmie się nastolatkami.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE >>>>>

W szkole też ryzyko

Roksanie rówieśniczki zgotowały koszmar w wakacje. Niestety, do podobnych aktów agresji i przemocy dochodzi także w czasie roku szkolnego. Tylko w ub.r w Kujawsko-Pomorskiem policja odnotowała 90 nieletnich sprawców uszkodzenia ciała (w Toruniu i powiecie toruńskim 8), 36 sprawców rozbojów i wymuszeń (6) oraz 58 sprawców bójek (10). Łącznie w 2016 roku w policyjnych statystykach regionu widnieje 796 nastolatków - sprawców czynów karalnych.

Zobacz także: Rozbudowa szpitala przy ul. Batorego jest potrzebna. Brakuje tam miejsc

- Często zachowania nastolatek są impulsywne, kompletnie nieprzemyślane, podejmowane pod wpływem grupy. A ta grupa rówieśnicza, podkreślmy, jest dla nastolatków najważniejszą grupą odniesienia - mówi Monika Chlebicz.- W przypadku najmłodszych nastolatków problem najczęściej leży w rodzinie. I nie muszą to być dzieci z rodzin tzw. patologicznych. Może chodzić o innego rodzaju zaniedbania, czy niedostatek opieki.

Z najnowszego badania PISA 2015, obejmującego 15-latków w kilkudziesięciu państwach świata wynika, że w Polsce jest większe zagrożenie przemocą niż w innych krajach OECD. Aż 21,1 proc. polskich gimnazjalistów wskazało, że w ostatnim miesiącu poprzedzającym badanie było dręczonych w psychiczny lub fizyczny sposób. Średnia to 18,7 proc.

Polecamy: "NOWOŚCI" PLUS. Zobacz co dla ciebie przygotowaliśmy!

Czy likwidacja gimnazjów problem rozwiąże? To temat do dyskusji. Trudno jednak spodziewać się, by sama zmiana systemu nauki obniżyła agresję w grupie dorastających uczniów.

Zobacz wideo: Bella Skyway Festival 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dramatyczne statystyki w regionie. Setki nastolatków kradną, włamują się i biją - Nowości Dziennik Toruński