Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dowiedzieli się dopiero po wojnie

Sławomir Łaniecki
Był towarzyski, namiętnie grał w brydża, uprawiał sporty wolne, pasjonowało go strzelanie oraz lotnictwo. Jak tysiące polskich oficerów, został zamordowany przez NKWD.

Był towarzyski, namiętnie grał w brydża, uprawiał sporty wolne, pasjonowało go strzelanie oraz lotnictwo. Jak tysiące polskich oficerów, został zamordowany przez NKWD.

Zygmunt Kurnatowski (1909-1940) urodził się w bogatym majątku Gościeszyn pod Wolsztynem. Po rodzinie matki, poprzez adopcję przez Ignacego Mielżyńskiego z Iwna i Chobienic, odziedziczył atrakcyjny majątek Kotowo pod Grodziskiem Wielkopolskim. Jednak przepisał go wydziedziczonemu za mezalians bratu - Andrzejowi. Duże uznanie wśród płci pięknej zyskał urodą oraz jako niezrównany tancerz, szczególnie mazurków i kujawiaków. Był ozdobą niejednego balu arystokratycznego. Tańczył również w sławnym polonezie na otwarcie nakielskich Igrzysk Kulturalno-Artystycznych w czerwcu 1937 roku.

Lotnik na ochotnika

<!** Image 2 align=right alt="Image 13210" >Posiadał wiele talentów. Ozdabiał nieraz szlacheckie salony na Krajnie i Pałukach, namiętnie grywał w brydża. Pasjonowało go strzelanie, sporty wodne oraz lotnictwo. Po zdaniu matury wyjechał na studia rolnicze do Lwowa, uczęszczając wraz z kuzynem Franciszkiem Koczorowskim z Witosławia, na sławne kursy u prof. Turnaua. Tam zakochał się w pięknej, ale ubogiej Zofii Poryckiej, jednak bez szans na związek małżeński. Po ukończeniu studiów na ochotnika odbył służbę wojskową w Szkole Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Po jej ukończeniu znalazł się w co najmniej dziwnej sytuacji. Nie miał już własnego majątku, a chciał pracować na roli. Ukochana ciocia Izabela z Mielżyńskich Jezierska z krajeńskiego Dębna, samotnie prowadząca duży folwark, zaproponowała mu pomoc w jego zarządzaniu. Na propozycję przystał bez namysłu. Niestety, większość jego rodziny mieszkała w okolicach Poznania, tam też pozostawił wielu przyjaciół. Ciocia Jezierska zaradziła na tę bolączkę i odkupiła od Skórzewskich z Lubostronia awionetkę. Nieraz na nakielskim niebie można było podziwiać Kurnatowskiego i jego RWD-6.

Na wypadek wojny otrzymał przydział do 3 pułku lotniczego na podpoznańskiej Ławicy. Gdy z końcem sierpnia 1939 r. otrzymał powołanie, okazało się, że zabrakło dla niego samolotów. Pozostała mu tylko jego nieuzbrojona awionetka, którą przemieszczał się wraz z frontem, latając jako kurier lub obserwator.

Więzień Starobielska

W połowie września 1939 roku znalazł się w Warszawie. Gdy zbliżała się kapitulacja miasta, wbrew zakazowi, opuścił miasto swoim samolotem. Miał jasno sprecyzowany plan - zamierzał przedostać się do Rumunii, ale w okolicach Tarnopola zestrzelili go Rosjanie. Od października przebywał w obozie w Starobielsku pod Charkowem. Wiadomo to dzięki jednej karcie pocztowej i telegramowi, które zdążył wysłać do rodziny. Później już słuch o nim zaginął. Dopiero długo po wojnie rodzina dowiedziała się, że jako numer 2300 został zamordowany przez NKWD, podobnie jak tysiące innych polskich oficerów.

Autor tekstu jest dyrektorem Muzeum Ziemi Krajeńskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!