Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Słowianki golą sobie brody?

Redakcja
Jasne, najwięcej szumu zrobiła pani Conchita Kiełbasa. Czyli kobieta z brodą. Ale my, Słowianie, też nie gorsi.

Ba, podejrzewam, że na festiwalu Eurowizji półfinałowy występ pani Cleo i gromady cud-dziewic, też zdrowo nabroił. A na pewno pokazał spore różnice - kulturowe ale nie tylko - jakie wciąż mamy w różnych kątach Europy.

Bo nie da się ukryć, że festiwal Eurowizji to nie tylko piosenkowy show i pokaz europejskich gustów i guścików, ale też parada narodowych sympatii i antypatii. Zwykle wiec skandynawowie głosują na siebie, kraje niemieckojęzyczne na siebie, a Bałkany na siebie - i to nie tylko dlatego, że wszyscy ubóstwiają tam te rzewno-patetyczne zapiewanie. Nasze dokonania są na tej imprezie skromniutkie. Po początkowych latach tłustych Europa wyraźnie przestała nas lubić i ostatnimi czasy nie udawało nam się nawet awansować do finału.

Do czasu. W czwartek się udało, dzięki hitowi „My, słowianie” Donatana i Cleo. Utwór, jak utwór - ma siłę przeboju i na Eurowizję nadaje się wręcz znakomicie. Ale podejrzewam, że to raczej sam występ rozgrzał politycznie poprawną część Europy. Bo piękne panny w strojach mocno niedbałych, ubijające sugestywnie masło albo wijące się w trakcie prania na tarze, zdecydowanie nie miały czarnych bród, jak reprezentantka Austrii, za to wiele bardziej tradycyjnych elementów damskiej urody. Cóż, być może broda Conchity będzie kiedyś symbolem współczesnej kobiety, która pokonała barierę własnej płci, ale do naszych słowianek jakoś to nie dotarło... W każdym razie w świecie, w którym już zasugerowanie - nawet jako żart - że kobieta to obiekt seksualny, połączone z pokazywanie jej dokładnie według męskich stereotypów, jest dziś zdecydowanie bardziej ryzykowne, niż ta broda. Wyobrażają sobie państwo zespół ze Skandynawii z takim show?

Bo czasami nie do końca zdajemy sobie sprawę, jak jesteśmy od siebie w Europie wciąż różni, choć mieszkamy tak blisko, i choć ten dystans zmniejsza się z roku na rok. Przykład? Brałem kiedyś udział w dyskusji w Holandii z paniami aktywistkami. No i wygadałem się, że w Polsce kobiety przechodzą na emerytury wcześniej niż mężczyźni. Zaraz dostałem łupnia, bo oburzone dyskutantki nie mogły zrozumieć, co to za kraj, skoro pozwala na taką dyskryminację kobiet, nie mogących pracować tak długo jak panowie. A jak stwierdziłem, że sporej części Polek to nie przeszkadza, to dopiero się zaczęło...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!