David Moss prawie się nie mylił

Polpak ostatni raz wygrał w lidze ponad miesiąc temu (w Jarosławiu). Mówiło się o kryzysie. Jednak zawodnicy pokazali, że to nieprawda.

<!** Image 2 align=right alt="Image 39545" sub="David Moss (z piłką) i Steve Thomas (nr 15) byli najlepszymi zawodnikami Polpaku w meczu z Kagerem">Wygląda na to, że w zespole z Grudziądza wreszcie wykreował się lider. W meczu z beniaminkiem DBE - Kagerem David Moss pokazał, że może spełniać tę rolę.

Amerykanin w decydujących momentach spotkania nie bał się brać ciężaru zdobywania punktów na swoje barki. Seryjnie dziurawił kosz rywali (28 pkt, 7/9 za 2, 4/7 za 3, 2/4 za1).

W składzie gospodarzy zaszły zmiany. Klub rozwiązał kontrakt - za porozumieniem stron - z Edmundsem Valeiko. Doświadczony łotewski rozgrywający w 4 meczach notował średnio na swoim koncie zaledwie 1 pkt i 1 asystę. Podobno agent szuka mu nowego pracodawcy w Grecji.

Poza tym w podstawowym składzie pojawił się Marcin Sroka. Na pewno wpływ na to miała jego postawa w poprzednim meczu z Bergsonem Śląsk Wrocław, kiedy to uzyskał aż 18 pkt.

<!** reklama left>Mimo tych zmian początek dla gospodarzy nie był zbyt udany. Bardzo długo, szczególnie w grze ofensywnej podopiecznym trenera Aleksandra Krutikowa nic się nie udawało.

Na szczęście dla miejscowych punkty zdobywał bardzo aktywny Steve Thomas, który w walce pod koszem nie miał sobie równych. Problemy były za to w grze na obwodzie, gdzie tym razem bezproduktywny był rozgrywający Robert Skibniewski. Dlatego szkoleniowiec Polpaku wpuścił na parkiet Kevina Hamiltona. I to był strzał w dziesiątkę! Amerykanin świetnie kontrolował grę i celnie dogrywał piłkę kolegom z drużyny (11 asyst).

Najlepszy mecz w barwach Polpaku rozegrał Paweł Kowalczuk (18 pkt, 7 zbiórek). Środkowy gospodarzy po meczu żartował, że zwycięstwo zawdzięczają telewizji, która nie transmitowała tego pojedynku (w tym sezonie 4 spotkania Polpaku pokazywała TV i wszystkie ekipa ze Świecia przegrała - przyp. red.).

Z Kagerem słabo spisał się jeden z liderów Polpaku - Hardng Nana. Kameruńczyka można jednak wytłumaczyć, bo był kontuzjowany i treningi wznowił dopiero w środę wieczorem.

Pary 10. kolejki Dominet Bank Ekstraligi.Piątek: Anwil - Gipsar.Sobota: AZS Koszalin - Polpak Świecie, Kager - Polonia, Turów - Prokom, Bergson - Unia, Kotwica - Energa. __Niedziela: Polpharma - Sokołów.