Czy zechcą igrzysk?

Czy w Bydgoszczy zagoszczą popularne imprezy - Hit Festival i Camerimage? Miasto o nie zabiega. Teraz wszystko w rękach radnych.

Kilka dni temu grupa radiowa Time SA, organizator hit Festiwal, potwierdziła, że doszła z władzami Bydgoszczy do porozumienia na temat przeniesienia imprezy nad Brdę. Dotąd przez dwa lata odbywała się ona w Sopocie. W sierpniu br. festiwal miałby zagościć w hali „Łuczniczka”. Podpisanie listu intencyjnego w tej sprawie zapowiedziano na ten tydzień. Czy sprawa stanie na jutrzejszej sesji Rady Miasta? W przekazanym radnym programie takiego punktu nie ma. - O tym przekonamy się 30 czerwca na sesji - ucina wszelkie pytania Beata Kokoszczyńska, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy.

<!** reklama>Wiceprezydent Bydgoszczy Maciej Grześkowiak zapewnia jednak, że Hit Festival nie wymaga korekty budżetu, bo będzie finansowany z tego samego źródła co inny festiwal, który zszedł już z afisza - Hity na Czasie.

Miasto jest zainteresowane również Międzynarodowym Festiwalem Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage. Dyrektor Fundacji Tumult, która festiwal organizuje, popadł w konflikt z władzami Łodzi, dotychczasowym gospodarzem imprezy. Propozycja zorganizowania tego festiwalu nad Brdą wyszła od radnych PO: Adama Fórmaniaka i Macieja Zegarskiego. Przedsięwzięcie miałoby kosztować 2,5 miliona złotych. Pieniądze znaleziono - prezydent chce zaproponować radnym przesunięcie 2,5 miliona złotych z niezrealizowanych przetargów na budowę hali centrum wystawienniczego w Myślęcinku. - Kwestia przygotowania umowy leży po stronie prezydenta, ale skoro sami wyszliśmy z pomysłem organizacji festiwalu, to będziemy głosować za - mówi Adam Fórmaniak, przewodniczący klubu radnych PO.

Jak już informowaliśmy, prezydent Konstanty Dombrowicz wysłał do radnych PO list z zapytaniem, czy na najbliższej sesji Rady Miasta poprą korektę budżetu. - Jeśli to prawda, że prezydent negocjuje tylko z jednym klubem, to znaczy, że pozostałych traktuje jak radnych drugiej kategorii. To oburzające. Nasz klub zgłosił wniosek o przekazanie 0,5 miliona złotych z wydatków na promocję dla dotkniętej powodzią gminy Wilków. Radni go poparli, więc nie wyobrażamy sobie, aby nie był on głosowany na sesji. Natomiast na temat poprawki budżetu możemy rozmawiać - deklaruje Piotr Król, szef klubu radnych PiS.

Z kolei radni SLD twierdzą, że w ogóle nie zostali zapoznani z projektem umowy z Fundacją Tumult. - Nie możemy wypowiadać się na temat dokumentu, którego nie ma. Moje osobiste zdanie jest takie, że nie stać nas na kolejne igrzyska, a pan Żydowicz nie jest postacią wiarygodną - mówi przewodniczący klubu SLD, Lech Lewandowski.

Zanosi się więc na gorącą sesję, bo wiceprezydent Grześkowiak zapewnia, że projekt korekty budżetu zostanie radnym przedstawiony. - Umowa przewiduje, że Camerimage będzie organizowany w Bydgoszczy przez trzy kolejne lata. Ważna dla nas będzie też uchwała intencyjna w kwestii poparcia starań Bydgoszczy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku - dodaje wiceprezydent.