Czy "žCzarne Koszule" będą czarnym koniem rywalizacji na ligowych boiskach?

Wczoraj rozegrano dwa mecze pierwszej kolejki rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy sezonu 2010/2011. Pozostałe dziś i jutro.

Portal futbolnews.pl przeprowadził sondę wśród ekspertów z prośbą o wskazanie faworytów rywalizacji. Oto niektóre głosy:

Legia faworytem?

Michał Globisz (trener reprezentacji juniorskich i mlodzieżowych): „Mistrzem Polski zostanie Legia Warszawa. Aktualna forma i Lecha, i Wisły jakoś mnie nie przekonuje, choć zdaję sobie sprawę, że za tydzień może być z tym już inaczej. Wierzę jednak, że Maciej Skorża będzie tym trenerem, który poprowadzi Legię do zwycięstwa. W roli „czarnego konia” widzę Jagiellonię Białystok. Jej futbol bardzo mi się podoba, ponieważ prezentuje szybką, ofensywną piłkę, często popartą dużym ruchem bez piłki”.

Jerzy Engel (były selekcjoner reprezentacji): „Bardzo trudne pytanie, ale myślę, że będzie to Legia Warszawa. Klub przeprowadził ciekawe transfery, powróciła do niego kultura sukcesu po podpisaniu rozejmu z kibicami. Wsparcie kibiców na pewno doda drużynie więcej sił. Nowy entuzjazm i nowy stadion sprawią, że Legia będzie grała lepiej. W czołówce będzie na pewno Wisła, Lech, Polonia Warszawa i Jagiellonia”.

Janusz Basałaj (publicysta, dziennikarz telewizyjny, obecnie redaktor naczelny Orange Sport i Orange Sport Info): „Któryś z czołowych zespołów ekstraklasy. O tytuł będą walczyć Lech Poznań, Wisła Kraków i Legia Warszawa. Może do tego grona dołączy Polonia Warszawa, która szalała na rynku transferowym i pokaże, że w tym szaleństwie jest metoda. Kto wie, może Polonia zaskoczy i zdobędzie mistrzostwo?”

Duża kasa

Tymczasem jak podał „Przegląd Sportowy” w tym sezonie kluby ekstraklasy zarobią rekordowe pieniądze na sprzedaży praw telewizyjnych. Prezesi klubowi zacierają ręce, choć zdają sobie sprawę, że realna wartość ligowego produktu jest niższa. Canal Plus i Orange Sport zapłacą ligowcom w rozpoczynających się rozgrywkach aż 125 mln złotych. W zeszłym sezonie było to 120 mln, a jeszcze wcześniej 115 mln. To wielki skok, bo jeszcze w sezonie 2007/2008 główny nadawca płacił 55 mln złotych. W najbliższym rekordowym sezonie każdy klub za sam udział w ekstraklasowych rozgrywkach dostanie po 3 mln 550 tys. złotych. To wzrost o 150 tys. złotych. W górę idą też kwoty za transmisję meczu na żywo w Canal Plus - kluby zarobią 157 tys. złotych na każdym takim spotkaniu (6 tys. złotych więcej niż do tej pory), co w skali roku dla czołowych drużyn oznacza dodatkowo ponad 100 tys. złotych. Większa jest również stawka za miejsce w tabeli na koniec sezonu - w przypadku czołowych lokat wzrośnie o kolejne 100 tys złotych.

Pierwsza ofiara

Jeszcze na dobre nie zaczęła się ligowa rywalizacja, a już mamy pierwszą ofiarę. Stanowisko trenera Wisły Kraków stracił Henryk Kasperczak Po odpadnięciu z eliminacji Ligi Europejskiej z Karabachem Agdam szkoleniowiec sam podał się do dymisji, która została przyjęta przez zarząd - poinformowało biuro prasowe krakowskiego klubu. Tymczasowo jego obowiązki przejął dotychczasowy opiekun zespołu Wisły występującej w Młodej Ekstraklasie, Tomasz Kulawik. Były gracz Białej Gwiazdy na pewno poprowadzi drużynę w niedzielnym meczu z Arką Gdynia. Henryk Kasperczak był szkoleniowcem Wisły od 15 marca 2010 roku. Była to już druga przygoda Kasperczaka z krakowskim klubem. Wcześniej pracował przy Reymonta od marca 2002 do listopada 2004, dwukrotnie sięgając z Wisłą po mistrzostwo Polski i dwukrotnie po Puchar Polski.