Czy bydgoskie restauracje dołączą do akcji #otwieraMy? Pierwsze lokale w regionie niebawem zaproszą gości - mimo obostrzeń
Do otwarcia szykuje się też kawiarnia Beza z Torunia. A co z bydgoskimi restauracjami?
- Trzymając się ściśle restrykcji wprowadzonych przez rząd, wypracowujemy zaledwie 10 proc. obrotu - mówi Tomasz Walter, restaurator z Bydgoszczy. - Zresztą sprzedaż dań na wynos nie jest rozwiązaniem dla wszystkich restauracji, są potrawy , jak np. stek, które je się bezpośrednio po przyrządzeniu.
Bydgoszczanie chętnie odwiedziliby swoje ulubione miejsca, czemu dają nieskrępowany wyraz w mediach społecznościowych. Restauracja Weranda i Czarny Diament w Bydgoszczy, po metamorfozie wnętrza, zaprasza na swoim facebookowym profilu co prawda nie na obiad (chyba że na wynos!), ale do rezerwacji stolików do pracy i spotkań biznesowych. „Szanuję i popieram” „Superpomysł” - komentują internauci.