Czy będą niespodzianki?

Faworytów w dzisiejszych spotkaniach 1/8 finału nie jest trudno wskazać. Przypomnijmy, że zmierzą się: Holandia ze Słowacją i Brazylia z Chile.

Triumfatorzy obu meczów spotkają się w ćwierćfinale, zaplanowanym na piątek. Przegrani zaś będą już mogli wrócić do domów.

Holandia - Słowacja

poniedziałek, godz. 16

„Oranje” rozgrywki grupowe przeszli... tak, jak mieli je przejść. Czyli z kompletem zwycięstw. Pokonali kolejno: Danię 2:0, Japonię 1:0 i Kamerun 2:1. Łupem bramkowym podzielili się: Dirk Kuijt, Wesley Sneijder, Robin van Persie i Dirk Klaas-Jan Huntelaar (piąty gol to samobójczy strzał Duńczyka Daniela Munthe Aggera).

<!** reklama>Z kolei Słowacy, którzy, przypomnijmy, w eliminacjach okazali się lepsi m.in. od biało-czerwonych, w początkowej fazie rozgrywek grupowych spisywali się przeciętnie. Najpierw zremisowali z pół-amatorską Nową Zelandią 1:1, a później ulegli Paragwajowi 0:2. I kiedy się wydawało, że szybko wrócą do ojczyzny, sprawili jedną z największych sensacji mundialu, pokonując Włochów 3:2. Gole dla naszych południowych sąsiadów w grupie F zdobyli: Robert Vittek 3 i Kamil Kopunek.

W światowym rankingu Holendrzy zajmują czwarte miejsce, a Słowacy - 34. Zresztą nie tylko pozycja w tej klasyfikacji sugeruje, że faworytem, i to zdecydowanym, są „Oranje”, dobrze prezentujący się zwłaszcza w defensywie.

- Nie da się ukryć, że presja na nas ciąży bardzo duża, a im bliżej będzie decydujących meczów, ciśnienie będzie jeszcze większe - uważa holenderski obrońca Giovanni van Bronckhorst.

Z presji ciążącej na Holendrach doskonale zdają sobie sprawę także... Słowacy.

- Na nas w meczu z Włochami też mało kto stawiał, a ich pokonaliśmy - uważa słowacki piłkarz Miroslav Stoch. - W poniedziałek faworytami będą nasi rywale, ale my się łatwo się nie poddamy.

Brazylia - Chile

poniedziałek, godz. 20.30

„Canarinhos”, uważani ze faworytów mistrzostw, w grupie nie znaleźli pogromcy. Pokonali: Koreę Płn. 2:1, WKS 3:1 oraz bezbramkowo zremisowali z Portugalią. Bramki w tych meczach dla podopiecznych trenera Dungi zdobyli: Luís Fabiano i Elano po 2 oraz Maicon.

Chilijczycy, którzy w eliminacjach do mundialu, w strefie południowo-amerykańskiej, okazali się gorsi od Brazylijczyków zaledwie o jeden punkt, zajęli w grupie H drugie miejsce. Pokonali Honduras i Szwajcarię po 1:0 oraz przegrali z Hiszpanami 1:2. Do siatki rywali w tych spotkaniach trafiali: Jean Beausejour, Mark Gonzalez oraz Rodrigo Millar.

Światowy ranking jednoznacznie wskazuje faworyta dzisiejszej potyczki - Brazylia bowiem plasuje się na pierwszej pozycji, zaś Chile jest 18.

- To, co zrobiło na nas wrażenie w grze Chilijczyków, to brak jakiekolwiek strachu w ich oczach i bardzo dobre przygotowanie szybkościowe - uważa Gilberto Silva, brazylijski pomocnik. - Musimy uważać zwłaszcza na ich bardzo niebezpieczne kontrataki, ponieważ mają je bardzo dobrze opanowane. To naprawdę groźna drużyna, którą bardzo szanujemy.(fifa.com)

Tak było w grupie

Holandia

• Gole: Dirk Kuijt, Wesley Sneijder, Robin van Persie i Dirk Klaas-Jan Huntelaar po 1;
• Asysty: R. van Persie, Rafael van der Vaart i Eljero Elia po 1;
• Faule: W. Sneijder 6, D. Kuijt, John Heitinga i R. van der Vaart po 5;

Słowacja

• Gole: Robert Vittek 3, Kamil Kopunek 1;
• Asysty: Erik Jendrisek, Marek Hamsik, Juraj Kucka i Stanislav Sestak po 1;
• Faule: Zdenko Strba 8, R. Vittek 7;

Brazylia

• Gole: Luis Fabiano 2, Elano 2, Maicon 1;
• Asysty: Kaka 2, Elano 1, Robinho 1;
• Faule: L. Fabiono 8, Michel Bastos 8;

Chile

• Gole: Jean Beausejour, Mark Gonzalez i Rodrigo Millar po 1;
• Asysty: Esteban Paredes, Mauricio Isla i Alexis Sanchez po 1;
• Faule: Arturo Vidal 12, Jorge Valvidia 9

Mecze w TV

Poniedziałek.

• 15.50 TVP 2, Holandia - Słowacja.
• 20.20 TVP 1, Brazylia - Chile.
• 22.45 TVP 1, MŚ w RPA - kronika