Dodatkowy krąg opery w Bydgoszczy będzie dużo droższy

Trudno się jednak dziwić, szacunki - jeszcze w listopadzie ubiegłego roku - były bardzo wstępne i ogólne. Teraz wiadomo już o wiele więcej.

- Z zestawienia kosztów, jakie znajdują się w programie funkcjonalno-użytkowym budowy czwartego kręgu Opery Nova wynika, że sama budowa gmachu, bez wyposażenia itd. może kosztować 42, 3 mln zł - mówi nam Wojciech Bartczak, zastępca dyrektora instytucji. - I to w istocie jest więcej niż bydgoscy urzędnicy we własnym zakresie zakładali na początku.

Najpierw budynek. 
A co dalej?

Sam gmach to jednak nie wszystko. Trzeba go jeszcze wyposażyć, oświetlić, umeblować itd. Pozostaje też kwestia parkingu, który według wstępnej koncepcji miał być podziemny, dwupoziomowy i mieścić około trzystu samochodów. Wiemy już, ile to wszystko będzie kosztowało. - Całość inwestycji wyceniono ostatecznie na nieco ponad 79 milionów złotych - informuje Wojciech Bartczak. - Tu warto dodać, że wcześniej biuro projektowe zakładało, że będzie to około 83 mln.

Jak podkreśla Bartczak, w tych 79 milionach znalazły się też rezerwy - na budowę samego kręgu 2,4 mln, a parkingu około miliona.
Teraz pytanie, skąd wziąć na to wszystko pieniądze. Przypomnijmy, z inicjatywą dobudowy czwartego kręgu w ubiegłym roku wyszedł Maciej Figas, dyrektor Opery Nova. Pomysł spotkał się z dużą aprobatą zarówno ze strony Urzędu Marszałkowskiego, jak i bydgoskiego ratusza. Obie strony zadeklarowały także kilka miesięcy temu, że jeśli na inwestycję nie uda się pozyskać pieniędzy z Unii Europejskiej albo ministerstwa kultury, to podzielą się kosztami po połowie.

Zapytaliśmy, czy mimo że koszt budowy czwartego kręgu jest większy niż wcześniej zakładano, te zapewnienia zostaną podtrzymane. - Nie dotarła do nas jeszcze koncepcja budowy czwartego kręgu opery - usłyszeliśmy wczoraj od Anny Strzelczyk-Frydrych z biura obsługi mediów bydgoskiego ratusza. - Deklaracja złożona przez prezydenta jest aktualna.

Wszyscy chcą 
czwartego kręgu

W Urzędzie Marszałkowskim również nic się nie zmieniło. Na jakim etapie są prace nad inwestycją? - W tej chwili dyrektor Opery Nova przygotowuje analizę ekonomiczną dotyczącą kosztów utrzymania i przychodów, jakie zaistnieją po wybudowaniu czwartego kręgu - komentuje wicemarszałek województwa Zbigniew Ostrowski. - Ten dokument jest niezbędny i wymagany przez instytucje finansowe, ale także potrzebny do przygotowania montażu finansowania tej inwestycji - dodaje.

Do tematu wrócimy.

Fakty

Jak ma wyglądać czwarty krąg Opery Nova?
Zgodnie z koncepcją, na której stworzenie Bydgoszcz przeznaczyła 50 tys. złotych, ma to być czterokondygnacyjny budynek ze szklaną elewacją od strony rzeki, który z głównym gmachem opery miałyby łączyć dwa przeszklone przejścia. W środku mają się znaleźć między innymi sala konferencyjno-projekcyjna, duża sala prób, w której zmieściłby się cały zespół wraz z orkiestrą oraz spora przestrzeń wystawiennicza. Sala prób pomieściłaby około 300 - 400 osób i pełniłaby funkcję sali kameralnej (obecna sala kameralna im. F. Krysiewiczowej mieści zaledwie 189 widzów).

Trochę historii
Kilkadziesiąt lat temu młody architekt Józef Chmiel, późniejszy profesor Politechniki Gdańskiej, wygrał konkurs na projekt gmachu Opery Nova . To dzięki jego wizji opera ma trzy kręgi. Chmiel jednak chciał wzbogacić swój projekt o czwarty. Wówczas jednak koncepcja upadła ze względu na ograniczenia finansowe.