W październiku 2019 roku - w asyście honorowej marynarzy 3. Flotylli Okrętów i żołnierzy Inspektoratu Wsparcia SZ - w Brdyujściu odsłonięto pomnik w hołdzie marynarzom, którzy we wrześniu 1939 roku walczyli z niemieckim agresorem na Wiśle, m.in. w Fordonie.
Inicjatywa i odsłonięcie pomnika są zgłoszone do ogólnopolskiego plebiscytu na Wydarzenie Historyczne Roku, organizowanego przez Muzeum Historii Polski we współpracy z portalem historia.org.pl oraz Biblioteką Narodową. Jeżeli jury zakwalifikuje to wydarzenie do II etapu plebiscytu, będzie można na nie głosować internetowo od 15 kwietnia do 15 maja br.
- Pomnik stanął przy zabytkowej śluzie w Brdyujściu, czyli dokładnie w tym miejscu, z którego marynarze Oddziału Wydzielonego Wisły wyruszyli do bohaterskich walk. Odsłonięcie upamiętniającego to obelisku jest rzeczywiście dość unikatowym wydarzeniem, biorąc pod uwagę, że temat flotyll rzecznych z czasów II wojny światowej jest mało znany - przyznaje historyk i prezes Stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród, Robert Szatkowski, który wraz z wnukiem dowódcy OW Wisła Romanem Kanafoyskim oraz przewodniczącym RO Brdyujście Jackiem Podwolskim jest współinicjatorem powstania pomnika.
Stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród idzie za ciosem i w tym roku planuje zbudować z butelek PET pływający model legendarnego ścigacza KU 30, który był na składzie OW Wisła i zapisał się na kartach historii akcjami bojowymi w czasie kampanii wrześniowej m.in. w Fordonie, Toruniu, pod Włocławkiem czy Płockiem. Był szybki i niezniszczalny za sprawą tajemniczego alupolonu, z jakiego został wykonany (krążyły legendy, że to metal lżejszy niż woda).
- KU 30 rzeczywiście był nowatorskim, szybkobieżnym kutrem uzbrojonym. Tylko załodze KU 30, pod gradem bomb i ostrzałów z karabinów maszynowych, udało się przebić do Twierdzy Modlin, a potem przez 2 tygodnie bronić jej, zestrzeliwując niemieckie samoloty. Wraz z kapitulacją Modlina załoga zatopiła ścigacz. Niemcy przez pół roku poszukiwali go, by wydobyć z wód, tak bardzo zależało im, by poznać jego technologię - przypomina Robert Szatkowski.
Historyk dodaje, że KU 30 czeka wciąż na ponowne odkrycie: - Ten okręt rzeczny nadal może spoczywać gdzieś na dnie. Ostatnią relacją, jaką udało mi się znaleźć, jest raport, który mówi o tym, że w maju 1945 roku został zatopiony pod Berlinem, gdzieś na rzece Haweli. KU 30 był jedynym egzemplarzem, gdyby udało się go odkryć, to byłaby sensacja.
Pływający model ścigacza, jaki ma powstać w Bydgoszczy, będzie w skali 1:1.
- Nikt jeszcze nie wykonał modelu w oryginalnej wielkości. KU 30 miał 14 metrów długości - mówi Robert Szatkowski, który zdradził nam, że model ścigacza z butelek PET będzie tak naprawdę tratwą napędzaną siłą mięśni wiosłujących członków załogi. Konstrukcja ma być jednak solidna, gdyż nad projektem czuwa jeden z najlepszych w Polsce specjalistów od modelarstwa, Adam Gawlik.
- Ze względu na rozmiary okrętu, budowa to także wyzwanie dla Adama Gawlika, który jednak wie, jak zaprojektować specjalny stelaż, by nasz pływający model był stabilny i wytrzymały - zapewnia szef Stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród.
Jest plan, by pojawienie się w Bydgoszczy, po 81 latach, modelu legendarnego ścigacza było swego rodzaju miniinscenizacją.
- Wypłynięcie okrętu połączone z dymnymi racami i innymi tego typu efektami mogłoby być nawiązaniem do tego, jak KU 30 przebijał się przez płonący most w Wyszogrodzie (tym pod Płockiem). Dlatego zamierzamy zaprosić do współpracy specjalistów od pirotechniki. Mam nadzieję, że uda nam się zrobić efektowny pokaz - wyjaśnia Robert Szatkowski.
Stowarzyszenie nie wyklucza też prezentacji modelu w historycznych miejscach bitew (o ile będzie możliwy transport) jak, np. we wspomnianym Wyszogrodzie czy Modlinie.
Nim jednak model statku wypłynie na wody, najpierw będzie trzeba go zbudować i zebrać butelki: 1,5-litrowe, przezroczyste. Ich zbiórka przy współpracy z RO Brdyujście rozpocznie się, gdy tylko minie zagrożenie epidemiologiczne.
- Chcemy, by to była fajna akcja społeczna. Każdy będzie mógł mieć swój udział w powstanie modelu ścigacza KU 30, czy to poprzez przekazanie butelek, czy pomoc w budowie, bo nie trzeba być inżynierem, by stworzyć okręt z butelek, który będzie oryginalną promocją Bydgoszczy – zachęca nasz rozmówca.
Jak nam zdradzono, „butelkowy” model KU 30 ma być nie tylko w oryginalnym rozmiarze, ale i barwach wojennych (butelki zostaną wybarwione od środka). - Na temat kamuflażu jednostek flotyll rzecznych krąży anegdota: były one tak dobrze zamaskowane, że w czasie toczących się walk nawet kucharze dowożący żołnierzom jedzenie, nie mogli ich odnaleźć – przytacza Robert Szatkowski, któremu udało się poznać też jeden z epizodów dotyczących KU 30 i walk w naszym regionie.
- Podczas działań wojennych KU 30, ze względu na niski stan Wisły, wszedł na mieliznę i uszkodził ster, który naprawiono w kuźni w Złotorii pod Toruniem. Tamtejsze środowisko było zresztą obecne podczas ubiegłorocznych uroczystości odsłonięcia pomnika w Brdyujściu – opowiada Robert Szatkowski.
KU 30 wraz innymi okrętami OW Wisła 2 września 1939 r. odpierał nalot bombowców na most w Fordonie, zestrzeliwując trzy niemieckie samoloty. Z kolei 3 i 4 września karabiny maszynowe okrętów flotylli osłaniały przed lotnictwem mosty w Toruniu.
- W pierwszych dniach wojny KU 30 brał też udział w akcji ratowania pod Strzelcami kawalerzystów przeprawiających się przez Wisłę, których spotkał deszcz bombardowań. Z kolei płynąc z Torunia w dół rzeki, nocą pod Chełmnem (tuż za linią wroga) jednostki flotylli zniszczyły przeprawę pontonową – dodaje Robert Szatkowski.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA
- Tak NAPRAWDĘ żyje matka dziecka Kevina, co z pieniędzmi od faceta Roksany?