Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czterech z bandy sześciu nie zagra

PAP, Fa
Przynajmniej cztery kluby, wobec których prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne, w przyszłym sezonie nie zagrają w tej samej klasie, w której występują obecnie.

Przynajmniej cztery kluby, wobec których prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne, w przyszłym sezonie nie zagrają w tej samej klasie, w której występują obecnie.

<!** Image 2 align=right alt="Image 48998" sub="Fragment II-ligowego meczu Zawisza SA - Górnik Polkowice, rozegranego jesienią ub. roku w Bydgoszczy">Zapowiedział to w piątek szef Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej, Michał Tomczak.

- W stosunku do przynajmniej czterech klubów z listy sześciu, nie wyobrażamy sobie, żeby mogły grać w przyszłym sezonie, po wydaniu przez nas orzeczenia, w tej samej klasie rozgrywkowej - powiedział Tomczak podczas piątkowej konferencji prasowej.

22 lutego Wydział Dyscypliny PZPN, po zapoznaniu się z dokumentami otrzymanymi z wrocławskiej prokuratury prowadzącej śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu, wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec sześciu klubów - pierwszoligowych Arki Gdynia i Górnika Łęczna oraz drugoligowych KSZO Ostrowiec Św., Górnika Polkowice, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Zawiszy SA Bydgoszcz, który wycofał się z rozgrywek przed runda wiosenną.

<!** reklama left>Dotychczas WD podjął decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci miesięcznego zawieszenia obu drużyn ekstraklasy. W przypadku Arki Gdynia i Górnika Łęczna argumentacja była podobna: kluby twierdzą, że nic nie wiedziały o czynach korupcyjnych i nie przyznają się do nich.

- Z całą pewnością kluby wiedzą, co im się zarzuca. Tymczasem Górnik Łęczna, będący spółką akcyjną, tłumaczył, że przejmując drużynę od stowarzyszenia, nie wiedział, że są postawione zarzuty korupcyjne - podkreślił Tomczak.

Arka Gdynia i Górnik Łęczna nie mogą uczestniczyć obecnie w żadnych rozgrywkach - Orange Ekstraklasy, Pucharu Polski czy Pucharu Ekstraklasy. Mecze z ich udziałem są odwoływane. Zgodnie z regulaminem, po trzech walkowerach w I lidze, klub powinien zostać automatycznie zdegradowany. Ta zasada nie będzie jednak obowiązywała w tym przypadku.

- Trzy walkowery nie będą skutkowały degradacją. Stanowisko PZPN jest takie, że walkowery powinny być orzekane tylko wówczas, kiedy wynikają z winy klubu, jeśli np. nie przyjedzie na mecz - powiedział po piątkowym posiedzeniu zarządu PZPN rzecznik futbolowej centrali Zbigniew Koźmiński.

- W sytuacji, kiedy klub faktycznie kupił awans do pierwszej czy drugiej ligi, degradacja nie jest jednak żadną karą, tylko powrotem do punktu wyjścia - stwierdził Tomczak, który proponuje klubom dobrowolne poddanie się karze.

- W praktyce oznacza to spotkanie w trybie negocjacji. Wydział nie zaakceptuje wniosków klubów, które będą optowały np. za karą minus 12 punktów. Jeden z klubów, któremu zaproponowaliśmy wstępne warunki dobrowolnego poddania się karze, zwrócił się do nas z sugestią, że warunki są gorsze niż gdyby klub został od razu zdegradowany. Wysoka kara punktowa i finansowa sprawi, że klub „wykrwawi” się w danym sezonie i tak spadnie, po czym nie będzie miał środków do działalności w kolejnym - dodał przewodniczący wydziały dyscypliny.

W przypadku poddania się przez kluby karze, nie będą miały możliwości odwoływania się. - Zrzeczenie możliwości odwoływania się nie jest naruszeniem konstytucyjnych uprawnień - wyjaśnił Tomczak.

- Przy naszej wiedzy dowodowej unikanie stanięcia twarzą w twarz z problemem jest wyrazem złej woli. Chcemy zapewnić czystość rozgrywek. W przepisach międzynarodowych nie ma przedawnienia dla korupcji, z kolei w naszych - dwuletnie przedawnienie to szczyt liberalizmu - podkreślił szef Wydziału Dyscypliny PZPN.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!