Czarny dzień Kościoła

Papież Benedykt XVI przyjął rezygnację biskupa Brugii w Belgii, Josepha Vangheluwe, który przyznał się do seksualnego wykorzystywania chłopca.

Po raz pierwszy watykańskie służby informacyjne wyraźnie oświadczyły, że hierarcha został zdymisjonowany z powodu nadużyć seksualnych, których dopuścił się w przeszłości.

<!** reklama>73-letni belgijski biskup wyznał w oświadczeniu. - Kiedy byłem jeszcze zwykłym księdzem, przez pewien czas, na początku mojej posługi biskupiej, seksualnie wykorzystywałem młodego chłopca w bliskim mi otoczeniu. - W ostatnich dziesięcioleciach wielokrotnie uznałem mą winę wobec niego, a także jego rodziny i prosiłem o przebaczenie. Lecz to go nie uspokoiło. Medialna burza w ostatnich tygodniach zwiększyła jego traumę - oświadcza biskup Vangheluwe.

- To czarny dzień Kościoła w Belgii - powiedział komentując to wydarzenie prymas tego kraju, arcybiskup Brukseli Andre-Joseph Leonard, który podczas specjalnej konferencji prasowej zapewnił, że nikt nie wiedział o grzechach biskupa Vangheluwe.

Tymczasem mieszkaniec Illinois Arthur Budzinski pozywa Watykan i Stolicę Apostolską za tuszowanie przypadków molestowanie seksualnego przez katolickiego księdza w stanie Wisconsin. W pozwie znajduje się żądanie ujawnienia nazwisk tysięcy duchownych, wobec których są wiarygodne doniesienia o niewłaściwym zachowaniu seksualnym. Głuchoniemy Budzinski sam był molestowany przez duchownego w dzieciństwie.(tvn24, cnn, radio polskie)