Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 19
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W trakcie remontu domu przy ulicy 1 Maja w Janikowie...
fot. Dariusz Nawrocki

Ciekawe znalezisko w Janikowie. "To jest skarb!" [zdjęcia]

Ciekawe znalezisko w Janikowie. "To jest skarb!" [zdjęcia]

W trakcie remontu domu przy ulicy 1 Maja w Janikowie pracownicy znaleźli około stu listów i kartek pocztowych z czasów I wojny światowej. - To jest skarb - wyznaje Sebastian Witkowski, miłośnik historii z Janikowa.

Korespondencję znaleziono w trakcie wymiany podłogi w jednym z budynków kolejowych (to najstarsze domy w Janikowie). Listy, kartki i pocztówki przeleżały pod podłogą kilkadziesiąt, a może nawet sto lat.

- Są to listy i kartki pocztowe, które Franciszek Janowicz przesyłał z frontu do swojej rodziny z Janikowa. W tych czasach wiele osób tutaj nie mieszkało. Każda kartka i list z tych czasów to dla nas kopalnia wiedzy - podkreśla Sebastian Witkowski. Są tu też listy, które pan Franciszek otrzymywał od rodziny lub swoich znajomych.

- Dla mnie jest to skarb, ponieważ łączy dwie moje pasje: militaria i historię Janikowa. To są dwa moje koniki, które w tym przypadku doskonale się połączyły - tłumaczy. Jest miłośnikiem historii Janikowa, ale również (przypomnijmy) jednym z prowadzących programu "Poszukiwacze historii", który nadawany jest w Polsat Play.

Sebastian Witkowski z Janikowa prowadzi program "Poszukiwacze historii"

Franciszek Janowicz

Sebastian Witkowski kolekcję bada od dwóch tygodni. Coraz więcej dowiaduje się o Franciszku Janowiczu. Listy pisane są gwarą kujawską. Rozpoczynają się od słów "Niech będzie pochwalony Jezus Hrystus" (ten błąd powtarza się w jego listach) oraz "Z pola walki". Już wiemy, że Franciszek Janowicz najpierw był w piechocie Armii Pruskiej. W jednym z listów nadmienił, że nie może napisać wszystkiego, bo "jeden pisał wszystko i już go nie ma". Dodał jednak, że "Nie chce już lotać z karabinem. Wolę iść do harmat, bo tam przynajmniej można się skryć". I tak trafił do artylerii.

- Był to człowiek, który umiał pisać i lubił pisać. Listy z frontu wówczas szły za darmo. Poczta polowa miała specjalne druki, z których można było korzystać. Jak tylko miał okazję, powiadamiał swoją rodzinę, że jeszcze żyje. Najprawdopodobniej przeżył wojnę, gdyż listy od niego pochodzą z lat 1916-1918. Tych ostatnich kartek jeszcze nie znalazłem - mówi Witkowski.

Skarby na strychach

Sebastian Witkowski nie ukrywa, że oczyszczenie i dokładne przeanalizowanie korespondencji może potrwać nawet rok. Franciszek Janowicz ma bardzo nieczytelne pismo. Stąd odszyfrowywanie jego listów jest bardzo czasochłonne. Pomaga mu w tym żona Joanna Witkowska. - Jest nauczycielką. Potrafi rozczytać pismo uczniów, więc z pismem Janowicza też sobie dobrze radzi - zradza Witkowski.

W spisie mieszkańców Janikowa z 1941 roku Janowiczów już nie ma. Najprawdopodobniej się wyprowadzili. Sebastian Witkowski będzie się starał dotrzeć do ich potomków.

Cała kolekcja trafi do Muzeum Tradycji Wojskowych Kujaw i Pomorza, które Sebastian Witkowski założył w Inowrocławiu. Główna wystawa będzie na terenie jednostki wojskowej w 2. Pułku Inżynieryjnym przy ulicy Dworcowej.

Ciągle nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie skarby znajdują się na strychach, piwnicach lub pod podłogami naszych starych domów. - Pracując przy programie "Poszukiwacze historii" doskonale wiem, jakie niesamowite rzeczy mogą się kryć w takich starych budynkach. Przy kapitalnych remontach znaleźć można wiele ciekawostek historycznych - podkreśla.

Takie ławki staną w Janikowie:

Zobacz również

Świeże warzywa i owoce rozchwytywane na targowisku Korej w Radomiu. Jakie ceny? FOTO

Świeże warzywa i owoce rozchwytywane na targowisku Korej w Radomiu. Jakie ceny? FOTO

„Może ktoś się ocknie i nam pomoże”. Mieszkańcy osiedla Koszary w Zamościu mają dość

„Może ktoś się ocknie i nam pomoże”. Mieszkańcy osiedla Koszary w Zamościu mają dość

Polecamy

Zaskakujący komunikat w Messengerze o ustawieniu kodu PIN. O co chodzi?

Zaskakujący komunikat w Messengerze o ustawieniu kodu PIN. O co chodzi?

Lot do Grecji za 65 zł? Takie okazje nie zdarzają się często!

Lot do Grecji za 65 zł? Takie okazje nie zdarzają się często!

Oni kandydują do Rady Miejskiej Kowalewa Pomorskiego - lista kandydatów

Oni kandydują do Rady Miejskiej Kowalewa Pomorskiego - lista kandydatów