Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciągle ktoś zawodzi...

Marcin Karpiński
Antonio, wiemy, że było gorąco. „Kostek”, co się z toba dzieje? Po wczorajszym meczu ze Stalą bydgoszczanie są w coraz gorszej sytuacji. Na nic zdała się wygrana Woźniaka nad Gollobem.

Antonio, wiemy, że było gorąco. „Kostek”, co się z toba dzieje? Po wczorajszym meczu ze Stalą bydgoszczanie są w coraz gorszej sytuacji. Na nic zdała się wygrana Woźniaka nad Gollobem.

<!** Image 2 alt="Image 153160" sub="Do bardzo groźnego karambolu doszło w 12. biegu. Na tor upadli Przemysław Pawlicki, Szymon Woźniak i Nicki Pedersen. Ten ostatni (na zdjęciu) doznał wstrząśnienia mózgu i do końca zawodów już nie wystartował. Fot. Jarosław Pabijan">Młody Szymon dopiero drugi sezon startuje w ekstraklasie. Tomasz (starszy od Woźniaka o 22 lata) już osiemnasty, a mimo to polonista wygrał z nim wyścig i miał wielkie powody do dumy.

Takich radosnych momentów nie było jednak wczoraj zbyt wiele. Spotkanie zaczęło się dla gospodarzy tak samo fatalnie, jak w poprzednią środę z Unią Leszno. Po trzecim biegu przewaga gorzowian wzrosła aż do 10 punktów. W 4. wyścigu, o czym pisaliśmy na wstępie, doszło do sensacji. A że za Woźniakiem przyjechał Andreas Jonsson, poloniści zmniejszyli przewagę gorzowian do sześciu punktów.

Jonsson dalej prezentował się bardzo dobrze. Zawodzili jednak Antonio Lindbaeck i Robert Kościecha. Nie wygrywał też biegów Walasek. Szansa na to była w 5. gonitwie, lecz Nicki Pedersen na dystansie wyprzedził i Walaska i Jonssona.

Zmiany taktyczne nie pomogły

Tym razem trener bydgoszczan Jacek Woźniak dokonywał wielu zmian „ratując” wynik. Nie wszystkie, niestety, wypaliły. Przyjezdni cały czas kontrolowali rezultat i zdobytego w 1. biegu prowadzenia nie oddali do końca.

Groźna kraksa

Fatalnie wyglądał wyścig 12. Przy wejściu w pierwszy łuk było tak ciasno, że aż trzech zawodników wylądowało na torze. Najgorzej ucierpiał Pedersen. Z całym impetem wpadł w bandę, a na niego dwa motocykle. Duńczyk długo się nie podnosił. W końcu opuścił tor na noszach. Jak przekazał nam Tomasz Gollob, doznał wstrząśnienia mózgu, ale pierwsze lekarskie diagnozy wykluczyły złamania. Szalony Nicki do końca meczu już się nie pojawił.

<!** reklama>Gorzowianie jednak poradzili sobie bez niego. W powtórzonym biegu Pawlicki „objechał”, jak chciał, Walaska i Woźniaka. Natomiast w następnym Gollob z Ruudem pewnie zwyciężyli najsłabszą parę miejscowych: Kościecha - Lindbaeck.

Gollob po pierwszym słabym starcie szybko dopasował sprzęt i zrobił swoje. Jego koledzy też dołożyli cegiełkę do wygranej. W Polonii trzech jeźdźców w ogóle nie punktowało. A przed nią piątkowy mecz z Falubazem, w którym doszło do zmiany trenera. Piotr Żyto został zawieszony. Jego obowiązki przejął Andrzej Huszcza.

Powiedzieli po meczu:

Po raz kolejny zawodzą niektóre ogniwa mojego zespołu. Tym razem słabo pojechali Lindbaeck i Kościecha. Więcej można było się spodziewać po Walasku. Mogę z kolei pochwalić Woźniaka.

Jacek Woźniak trener Polonii Bydgoszcz

Nie miałem okazji trenować na tym torze przed meczem. Cieszę się więc, że mój mechanik „w ciemno” dopasował moje silniki i zdobyłem osiem punktów. Z zawodów na zawody coraz bardziej jestem zadowolony z osiąganych wyników.

Szymon Woźniak Polonia Bydgoszcz

Jeździłem 16 lat dla Polonii, więc proszę mi wybaczyć, że zdobywam teraz punkty dla jej rywali. Polonia chciała nas zaskoczyć przyczepnym torem, ale wyszło to z korzyścią dla nas, z czego bardzo się cieszę.

Tomasz Gollob Stal Gorzów

To był dobry mecz w  wykonaniu naszej drużyny. Walczyliśmy do końca o korzystny wynik. Wszyscy dali z siebie wszystko. Z moim zdrowiem już powoli jest OK.

David Ruud Stal Gorzów

Polonia Bydgoszcz - Stal Gorzów 42:48
pierwszy mecz: 27:63, bonus: Gorzów










































































Lindbaeck1(0,1,0)
Gizatullin10(1,t,3,2,1,3)
Walasek8+4(1,1,2,1,2,1)
Kościecha1(0,1)
Jonsson14+1(2,2,3,2,3,2)
Woźniak8(2,3,1,0,1,1)
Adamczak0(0,0)
Pedersen8+1(2,3,3,u)
Zagar8(3,0,1,2,2)
Gapiński3+1(2,0,1,0)
Ruud7+1(3,2,0,2,0)
Gollob13(1,3,3,3,3)
Zmarzlik3(3,0)
Pawlicki6+1(1,2,0,3,0)















































































1.Zmarzlik, Woźniak, Pawlicki, Adamczak2:4
2.Zagar, Pedersen, Gizatullin, Lindbaeck1:5 (3:9)
3.Ruud, Gapiński, Walasek, Kościecha1:4 (4:14)
4.Woźniak, Jonsson, Gollob, Zmarzlik5:1 (9:15)
5.Pedersen, Jonsson, Walasek, Zagar3:3 (12:18)
6.Jonsson, Ruud, Woźniak, Gapiński4:2 (16:20)
7.Gollob, Pawlicki, Lindbaeck, Adamczak (Gizatullin t)1:5 (17:25)
8.Pedersen, Jonsson, Zagar, Woźniak2:4 (19:29)
9.Gizatullin, Walasek, Gapiński, Ruud5:1 (24:30)
10.Gollob, Gizatullin, Walasek, Pawlicki3:3 (27:33)
11.Jonsson, Zagar, Gizatullin, Gapiński4:2 (31:35)
12.Pawlicki, Walasek, Woźniak, Pedersen (u)3:3 (34:38)
13.Gollob, Ruud, Kościecha, Lidbaeck1:5 (35:43)
14.Gizatullin, Zagar, Woźniak, Pawlicki4:2 (39:45)
15.Gollob, Jonsson, Walasek, Ruud3:3 (42:48)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!