Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chwała bezimiennym

Tadeusz Nadolski
Gdy sportowcy trafiają na pierwsze strony gazet niewielu już pamięta, że na ich sukces złożyła się także praca wielu, często zapomnianych trenerów. Na szczyty wspinają się nieliczni. Z tak zwanych grup naborowych, i to dotyczy praktycznie niemal każdej dyscypliny, po kilku, kilkunastu latach treningów tylko pojedynczy zawodnicy osiągają poziom I-ligowy. A już żeby trafić do reprezentacji konieczna jest wielostopniowa selekcja z tysięcy potencjalnych kandydatów.

<!** Image 1 align=left alt="Image 39804" >Gdy sportowcy trafiają na pierwsze strony gazet niewielu już pamięta, że na ich sukces złożyła się także praca wielu, często zapomnianych trenerów. Na szczyty wspinają się nieliczni. Z tak zwanych grup naborowych, i to dotyczy praktycznie niemal każdej dyscypliny, po kilku, kilkunastu latach treningów tylko pojedynczy zawodnicy osiągają poziom I-ligowy. A już żeby trafić do reprezentacji konieczna jest wielostopniowa selekcja z tysięcy potencjalnych kandydatów.

Wiedzą coś o tym ludzie pracujący za grosze w małych klubach. Ile swojego wolnego czasu muszą poświęcić adeptom piłki nożnej, koszykówki, siatkówki, by wychować klasowego zawodnika. To właśnie oni kształtują podstawowe nawyki. Piłkarza uczą przyjęcia piłki, podania, strzału, koszykarza - kozłowania, dwutaktu, ułożenia ręki przy rzucie, siatkarza - serwisu czy ataku nad siatką. Do znudzenia powtarzana elementy techniczne sprawiają, że w miarę upływu lat zawodnik wykonuje je automatycznie. Dziś, gdy jeszcze przeżywamy świetne występy chłopców Raula Lozano w Japonii z bydgoszczaninem Michałem Winiarskim na czele, warto przypomnieć jego pierwszego trenera, Waldemara Szalbierza. To pod jego okiem w szkole na Wyżynach „Winiar” uczył się siatkarskiego rzemiosła. I - jak widać - skutecznie.

Gwiazdy światowego formatu zawsze podkreślają, że sukces, jaki odnieśli jest wypadkową w niewielkiej części talentu i w zdecydowanej przewadze ciężkich, czasami nawet katorżniczych, treningów. Ale przecież ktoś z nimi zaczynał od zera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!