Chłopska loteria

Trzy pytania do Katarzyny Kaczmarek-Sławińskiej

<!** Image 1 align=left alt="Image 48672" >1. Zdaniem rolników, ten, kto pierwszy złoży dokumenty, otrzyma dodatkowe unijne wsparcie. Skąd te obawy?

Przyczyna jest prosta. Dużo jest chętnych, a pieniędzy mało. Teraz będą dzielone środki, których nie wykorzystano w latach 2004-2006. Do podziału w całym kraju będzie ok. 230 milionów złotych. Dodam, że w naszym województwie z tego programu skorzystało dotąd około dwa tysiące rolników, którzy otrzymali blisko 200 milionów unijnych dotacji.

2. Rolnicy tworzą listy, bo nie chcą się dać wyprzedzić...

Na początku mówiono, że o przyznawaniu pieniędzy decydować będzie kolejność złożenia wniosku. Wczoraj wicepremier Lepper zapowiedział, że o tym, kto otrzyma pieniądze, zdecyduje losowanie. Jednego dnia, 16 kwietnia w całym kraju, w regionalnych oddziałach agencji, przyjmowane będą wnioski. Będzie je również można wysłać pocztą, ale tylko 16 kwietnia.

3. Koczowanie przed biurami jest więc bezcelowe...

W losowaniu to, czy ktoś złożył wniosek pierwszy czy setny, nie będzie miało znaczenia. Komputer wybierze numery gospodarstw. Przewiduje się, że jeśli planowane inwestycje w gospodarstwach będą przekraczać 100 tys. zł, to wsparcie otrzyma co drugi rolnik.

Katarzyna Kaczmarek-Sławińska jest zastępcą dyrektora Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Toruniu