Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcieli okupu, pójdą siedzieć

Andrzej Suliński
Czterech tysięcy złotych okupu chcieli dwaj bezrobotni mieszkańcy Inowrocławia za zwrot samochodu, który wcześniej ukradli. Wpadli podczas policyjnej zasadzki.

Czterech tysięcy złotych okupu chcieli dwaj bezrobotni mieszkańcy Inowrocławia za zwrot samochodu, który wcześniej ukradli. Wpadli podczas policyjnej zasadzki.

O kradzieży funkcjonariuszy powiadomił poszkodowany kierowca. Jego dostawczy volkswagen transporter zniknął z ulicy Małej Andrzeja w Inowrocławiu. Według właściciela, auto warte było około 18 tysięcy złotych.

<!** reklama left>- Następnego dnia w sprawie nastąpił jednak zwrot. Już wtedy policjanci z grupy samochodowej sekcji kryminalnej w Inowrocławiu podejrzewali, że pojazd został skradziony dla okupu. W kręgu zainteresowań policji znalazły się osoby, które wcześniej zajmowały się podobnym procederem na terenie Inowrocławia. To był dobry trop. Ustalono, że z poszkodowanym zaczęli kontaktować się sprawcy kradzieży. Zażądali oni pieniędzy w kwocie 4 tysięcy zł za zwrot skradzionego auta - relacjonuje sierż. sztab Izabella Drobniecka z komendy powiatowej w Inowrocławiu.

Do wymiany pieniędzy i dokumentów ze skradzionego samochodu miało dojść w umówionym miejscu w godzinach wieczornych.

Moment i miejsce przekazania zostały ustalone przez policjantów. Urządzono policyjną zasadzkę, a teren został obstawiony.

- Faktycznie na miejscu pojawił się łącznik, który podszedł do poszkodowanego i wręczył mu dokumenty skradzionego transportera, a następnie zażądał pieniędzy. Wówczas policjanci zatrzymali młodego mężczyznę. W tym samym czasie druga policyjna grupa zatrzymała obserwowanego współsprawcę wymuszenia haraczu, który z ukrycia przyglądał się poczynaniom wspólnika - dodaje nasza rozmówczyni.

Zatrzymani mężczyźni to bezrobotni mieszkańcy Inowrocławia w wieku 19 i 23 lat. Policja postawiła im zarzuty usiłowania wyłudzenia okupu oraz wystąpiła z wnioskami do Prokuratury Rejonowej o zastosowanie tymczasowych aresztów.

Wnioski rozpatrzył sąd i zdecydował o dozorze policyjnym dla jednego mężczyzny, a dla drugiego o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.

Zgromadzony materiał dowodowy doprowadził też policjantów do ustalenia i zatrzymania kolejnego członka grupy, 28-letniego inowrocławianina.

- W inowrocławskiej policji zajmuje się specjalnie przeszkolona do tego typu zadań grupa samochodowa. W razie konieczności należy kontaktować się pod numerem telefonu komórkowego: 601–593–102.

Ogromną rolę w wykryciu sprawy odgrywa niezwłoczne powiadomienie o kradzieży oraz poinformowanie policjantów o wszelkich próbach wymuszenia okupu. Pamiętajmy, że miejsce przestępcy jest w więzieniu, dlatego też nie należy się z bandytami układać i płacić im za odzyskanie swojego mienia - apeluje Izabella Drobniecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!