Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chciał zgłosić kradzież auta, które utopił w Kanale Bydgoskim. Sprawa jest wyjaśniana

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Okoliczności tego, jak 18-latek wjechał do Kanału Bydgoskiego są wyjaśniane.
Okoliczności tego, jak 18-latek wjechał do Kanału Bydgoskiego są wyjaśniane. Filip Kowalkowski/archiwum
W niedzielę rano na policję zgłosił się młody mężczyzna, który twierdził, że skradziono jego samochód. Szybko okazało się, że sprawa ma drugie dno - zgłaszający sam wjechał autem do Kanału Bydgoskiego.

Zobacz wideo: Wysokie mandaty dla kierowców na drodze S5 pod Bydgoszczą

od 16 lat

- Mężczyzna przyszedł złożyć zawiadomienie o kradzieży auta. Podczas przesłuchania przyznał, że pojazd wpadł do Kanału Bydgoskiego - przekazała nam Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Mundurowi powiadomili o sprawie strażaków. Ci natychmiast przystąpili do akcji i zajęli się wyciągnięciem pojazdu z wody.

Samochód znajdował się w kanale na wysokości ul. Biskupińskiej. Z racji tego, że 18-latek, mieszkaniec Solca Kujawskiego, w trakcie przesłuchania przyznał, że nie chodziło o kradzież, prawdopodobnie nie będzie oskarżony o zawiadomienie o nieistniejącym przestępstwie.

Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 178a Kodeksu karnego, który mówi o prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego – poinformowała Lidia Kowalska. Mundurowi wyjaśniają wszystkie okoliczności sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto