Chcemy sami decydować o sobie

Jeden z zapisów ustawy pozwala wojewodom zawetować projekty inwestycyjne gmin finansowane ze środków publicznych i europejskich. - To skandal! - uważa burmistrz Świecia.

<!** Image 2 align=right alt="Image 40243" sub="Większość ankietowanych samorządowców wypowiada się negatywnie o zapisie ustawy dającej możliwość wojewodom wetowania projektów gminnych ">W serwisie internetowym Polskiej Agencji Prasowej aż 81 procent ankietowanych samorządowców krytycznie wypowiedziało się o artykule 28 ust. 3 ustawy o zasadach polityki rozwoju. Zgodnie z tym zapisem, wojewoda mógłby wetować planowane przez poszczególne samorządy inwestycje, gdyby dopatrzył się w nich nieprawidłowości. Nie sformułowano jednak, na czym te nieprawidłowości miałyby polegać. Trwa już ogólnopolska akcja wysyłania protestów w tej sprawie przez przedstawicieli samorządów. Zamierza się do niej przyłączyć również burmistrz Świecia, Tadeusz Pogoda.

- Według mnie, jest to skandal. Gmina Świecie przyłączy się do takiego protestu. Naszym zdaniem, taki zapis umożliwiałby wojewodzie zgłaszanie weta, praktycznie, gdy tylko zechce. Mogłoby to prowadzić do niebezpiecznej sytuacji, że o naszych lokalnych inwestycjach decydowałyby władze w Warszawie - mówi Tadeusz Pogoda.

<!** reklama left>Zmiany w przepisach wprowadzono akurat, gdy samorządy na dobre przygotowują się już do planowania inwestycji na okres 2007-2013, czyli zdobycia kolejnej puli europejskich pieniędzy na rozwój regionów.

- Wiemy już, o co będziemy wnioskować. Tak jak wspominałem o tym w mojej kampanii wyborczej, naszym priorytetem na ten okres będzie rewitalizacja północnego skrzydła zamku i budowa ścieżek rowerowych - przyznaje Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia.

Pieniądze na poszczególne projekty, tak jak to było dotychczas, będą przyznawane na drodze konkursów. Nawet jeśli dany wniosek przygotowany przez gminę, czy powiat, zyska uznanie, wojewoda może go cofnąć. Skutkiem tego byłoby wstrzymanie jego realizacji i zwołanie kolejnego zebrania komisji konkursowej.

Zdaniem wielu samorządowców, znacznie utrudni to pozyskiwanie pieniędzy z unijnych grantów.